Mourinho: gramy bardzo dobrze, ale brakuje nam szczęścia

Marcin Waleszczyk
Zmień rozmiar tekstu:

Jose Mourinho udzielił wywiadu stacji Sky Sports, w której opowiadał o frustracji, wynikającej z niezadowalających rezultatów w Premier League, mimo bardzo dobrej gry jego podopiecznych.

Czy Liga Europy może pomóc wam w zbudowaniu formy w Premier League?
– Myślę, że nie ma żadnej relacji tutaj, ponieważ to niezależne od siebie rozgrywki. Musimy to oddzielić, ale gramy bardzo dobrze w Premier League, więc mam nadzieję, że utrzymamy tę jakość w swoich występach.

Jak bardzo jesteś sfrustrowany? Gracie dobrze, ale nie odnosicie zadowalających rezultatów.
– Jestem bardzo zadowolony z ewolucji, jaką przeszedł ten zespół. Jestem także zadowolony z różnicy między drużyną, którą objąłem na początku, a tą obecną, która prezentuje wysoki poziom. Cały czas powtarzam, że jeśli grasz dobrze, to możesz spodziewać się, że dobre rzeczy wkrótce nadejdą. Dlatego nie jestem sfrustrowany, ale pełen nadziei.

Czyli panuje bardziej uczucie „kiedy wszystko zacznie się układać po naszej myśli”? Bramkarze zostają piłkarzami meczu w starciach z Man Utd. Kreujecie wiele okazji podbramkowych, ale mimo tego nic nie wpada do siatki. Czy to jednak nie jest frustrujące?

– Myślę, że to bardziej niesprawiedliwie, ponieważ powinniśmy mieć więcej punktów na swoim koncie. Kiedy spoglądasz na tabelę, to możesz odnieść wrażenie, że niektóre zespoły są lepsze od nas, ale moim zdaniem to nieprawda. W tych wielu zremisowanych spotkaniach zasługiwaliśmy na trzy punkty. Jeżeli zamienić to wszystko na wygrane, to bylibyśmy bardzo blisko czołówki, a już z pewnością w okolicach czołowej trójki lub czwórki. Dlatego uważam, że to bardziej niesprawiedliwe, ale jedynym wyjściem jest ciężka praca.

Czy nie martwi cię strata punktowa do czołówki?
– Nie sądzę, że jestem tym zmartwiony, ponieważ wtedy myślę o ewolucji tego zespołu, jego jakości, a także poszczególnych zawodnikach, którzy zrobili postępy. Zobaczmy co z tego wyjdzie.

Co zadowala cię w twojej drużynie?
– Dominacja, jakość. piękny styl gry oraz celowość naszego futbolu. Nie jesteśmy drużyną, która skupia się na obronie i wyczekuje błędu rywala. Dobrze wiem, jak budować takie zespoły, ponieważ robiłem to wcześniej w swojej karierze, ale nie chciałem być pragmatyczny w Man Utd. Fani oraz właściciele klubu nie byliby zadowoleni z takiej gry, a do tego ja sam nie chciałem tego przenosić na ten konkretny projekt. Z tego powodu podążamy w innym kierunku i liczymy wkrótce na zmianę szczęścia.

Czy jesteś już tam, gdzie oczekiwałeś w kwestii przebudowy Man Utd?
– W kwestii jakości naszej gry oraz organizacji naszego futbolu jesteśmy nawet dalej niż oczekiwałem. Ewolucja przebiega naprawdę dobrze, ale w kwestii rezultatów nie mogę być do końca zadowolony, bo byłem przyzwyczajony do znacznie innych. Jestem przyzwyczajony również do innych profilów drużyn, czyli takich, które strzelają jedną bramkę, a przy tym nie tracą żadnej. Zespoły te zawsze wykazywały się efektywnością i nie koncentrowały się na utrzymywaniu przy piłce i kontroli przebiegu zdarzeń na boisku. Jestem trochę rozczarowany, ponieważ widzę pewne zespoły Premier League wyżej w tabeli, a nie prezentują one takiej jakości w grze, jak obecny Man Utd.

Jak bardzo jesteś przekonany, że los się wkrótce odwróci?
– Jestem całkowicie o tym przekonany.

Szybko?
– Nie wiem, może w niedzielę. Musimy strzelać więcej bramek niż nasi rywale, to bardzo proste. Jesteśmy lepsi od nich, prezentujemy lepszy futbol, utrzymujemy się przy piłce i potrafimy dominować. Potrzebujemy wielu sytuacji podbramkowych, by strzelić gola, a czasem tego nie robimy. Tracimy przeważnie bramki z powodu bardzo naiwnych błędów lub kompletnie nieoczekiwanych sytuacji. Porównajmy mecz z Evertonem ze zwycięstwem w Odessie. Gdyby Herrera nie trafił w słupek, to prowadzilibyśmy 2:0, natomiast Zlatan wykorzystał swoją sytuację na Ukrainie i prowadziliśmy 2:0. Jeżeli mamy dwie bramki na swoim koncie, to rzut karny w ostatniej minucie nie zrobi nam różnicy.

Czy jako szkoleniowiec możesz zrobić coś innego niż powtarzać tylko piłkarzom, by nadal robili to samo, a zwycięstwa przyjdą same?
– Tak, to prawda, ponieważ czasem prowadziłem zespoły ze słabymi wynikami, które notowały bardzo złe występy. W takich chwilach jest znacznie trudniej, ponieważ nie jesteś pewien czego oczekujesz i pojawiają się wątpliwości. Zadajesz sobie pytania, czy wybrany kierunek jest tym najlepszym? Czy może warto zmienić styl gry w celu poprawienia wyników? Tutaj jest znacznie łatwiej, ponieważ nie ma wątpliwości. Gramy bardzo dobrze, mamy świetną organizację gry na boisku, a piłkarze są zadowoleni z prezentowanego stylu gry i wierzą w nasze metody, dlatego wszyscy wyczekujemy tego momentu.

Powtarzasz piłkarzom, by nadal byli zrelaksowani i wszystko się ułoży?
– Robię to cały czas, ponieważ to niezwykle ważne. Jednak równie istotne jest zrozumienie, że zawsze możesz coś poprawić, włożyć więcej wysiłku lub pozostać bardziej skoncentrowanym w celu zminimalizowania ryzyka. W tej chwili jesteśmy karani za swoje błędy.

Potrzebujesz zwycięstwa z Tottenhamem, by odnaleźć odpowiedni pęd?
– Mamy zwycięstwa na swoim koncie, ale może odpowiednią formę idzie także zbudować na tym, że nie przegrywamy meczów. Może na tym, że jesteś lepszy niż twój rywal i my tak się czujemy z meczu na mecz. Można różnie znaleźć odpowiedni pęd, ale oczywiście najlepiej jest grać dobrze, dominować i zdobywać trzy punkty.

Przemyślenia na temat meczu z Tottenhamem?
– Bardzo trudne spotkanie, ponieważ to dobry zespół. Prawdopodobnie to pierwsza drużyna od kilku tygodni, która będzie chciała przejąć kontrolę w starciu z Man Utd, ponieważ inni rywale akceptowali naszą dominację. Nie sądzę, że to styl Tottenhamu. Grają bardzo dobrze i także chcą dominować w swoich meczach. Warto pamiętać, że rozegrali fenomenalną pierwszą połowę z Chelsea.

Czy ich styl gry to odbicie trenera Mauricio Pochettino?

– To bardzo dobry menedżer, który wie czego chce i pracuje w stabilnym klubie, w którym dostał okazję budowania swojego zespołu. Dobry menedżer, mając dobrych zawodników, przeważnie zbuduje silne drużyny.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze