Zgodnie z przewidywaniami faworyzowana Argentyna bez problemów poradziła sobie z Wenezuelą w ćwierćfinale Copa America i awansowała do półfinału, wygrywając w stosunku 4:1. Po pełne 90 minut rozegrali obaj piłkarze Manchesteru United – Sergio Romero i Marcos Rojo.
Wynik spotkania otworzył w 8. minucie Gonzalo Higuain. Messi przyjął piłkę w bocznej strefie boiska i następnie dośrodkował w pole karne, a tam najlepiej spisał się snajper Napoli, który trafił do bramki przeciwników. Drugie trafienie dla Argentyńczyków miało miejsce w 28. minucie, a na listę strzelców wpisał się ponownie “Pipita”. Tym razem zespołowi “Albicelestes” pomógł Wenezuelczyk Arquimedes Figuera. Pomocnik chciał zagrać do swojego bramkarza, jednak na swoje nieszczęście nie zauważył Higuaina, który skorzystał z prezentu rywala i podwyższył na 2:0. Tuż przed przerwą Wenezuela miała świetną okazję do strzelenia gola kontaktowego. W polu karnym Sergio Romero sfaulował Josepha Martineza i sędzia bez zawahania wskazał na 11. metr. Do futbolówki podszedł Antonin Panenka Luis Seijas, który przez chwilę wcielił się w rolę legendarnego wykonawcy jedenastek, jednak zamiast trafić to siatki w efektownym stylu, dosłownie podał bramkarzowi Man Utd i wynik nie uległ zmianie.
W 60. minucie Argentyna mogła już bukować bilet do samolotu lecącego do Houston, gdzie odbędzie się jeden z półfinałów. Nicolas Gaitan przechwycił piłkę na połowie Wenezueli, a chwilę później zagrał do Lionela Messiego, a ten bez najmniejszych problemów pokonała golkipera drużyny przeciwnej i na tablicy świetlnej było 3:0. Nadzieję Wenezuelczyków dał jeszcze Salamon Rondon, który w 70. minucie wykorzystał dobre dośrodkowanie kolegi i trafił do siatki. Nie minęło 60 sekund, a zobaczyliśmy kolejne trafienie. Tym razem bramkę zdobył Erik Lamela, jednak należy zaznaczyć, że w bramce nie popisał się bramkarz Dani Hernandez, który przepuścił dość lekkie uderzenie i znacząco pomógł Argentynie w tej sytuacji.
Do końca spotkania nic wielkiego się nie wydarzyło i podopieczni Gerardo Martino mogli cieszyć się z awansu do półfinału. Tam “Albicelestes” zmierzą się z gospodarzem turnieju, reprezentacją Stanów Zjednoczonych.
Argentyna – Wenezuela 4:1 (2:0)
Bramki: Higuain 8′, 28′, Messi 60′, Lamela 71′ – Rondon 70′
Argentyna: Romero – Otamendi, Mercado, Funes Mori, Rojo – Macherano, Fernandez, Banega (Biglia 80′), Messi – Gaitan (Lamela 67′), Higuain (Aguero 74′).
Wenezuela: Hernandez – Alex, Angel, Vizcarrondo, Feltscher – Rincon (Velasquez 85′), Figuera – Guerra, Seijas (Juanpi 55′) – Martinez (Del Valle 80′), Rondon.
Komentarze