Ekskluzywny wywiad Mourinho dla adidas Front Row

P.W.
Zmień rozmiar tekstu:

Jose Mourinho, nowy menedżer Manchesteru United, udzielił ekskluzywnego wywiadu dla firmy adidas, gdzie opowiada o wyjątkowej więzi, która od lat łączyła go z „Czerwonymi Diabłami”. 

Co czyni Manchester United wyjątkowym?

Myślę, że zrozumiałem jak bardzo ten klub jest wyjątkowy jeszcze zanim tutaj trafiłem. Miało to miejsce w 2004 roku, kiedy to po raz pierwszy miałem do czynienia z tym klubem, stadionem i kibicami, którzy w tamtym czasie nie pałali do mnie miłością. To mi wystarczyło, by poczuć tą wyjątkowość. Wszystko co wydarzyło się potem to historia, której nie można skasować – cały czas to mówię. To niesamowita historia. To nie jest pojedynczy okres sukcesów, tylko cała seria triumfów. Tym samym historia również jest wyjątkowa.

Unikalna więź z klubem

To była więź między rywalami, ale zawsze z szacunkiem. Bardzo często stawałem do boju z Man Utd. Do jakiejkolwiek rywalizacji podchodzę bardzo emocjonalnie, wtedy staję się trochę inną osobą niż zazwyczaj. Nie wiem jak, ale jednak zdołałem utrzymać pozytywne stosunki z klubem i kibicami. Być może moje relacje z sir Aleksem miały na to wpływ, zawsze darzyłem go szczególnym szacunkiem.

Pierwszy mecz na Old Trafford

Szkoda, że to nie jest jutro! Czekam na ten mecz. To zaledwie 50 metrów drogi, ale to nie to samo co w moich poprzednich klubach. Tam tunel prowadził prosto do ławki. Nie ma tej przestrzeni, gdzie możesz się czuć komfortowo, gdy wszystko idzie po twojej myśli, lub mieć złe przeczucia, gdy jest na odwrót. Te 50 metrów daje mi kilka sekund, by to wszystko poczuć. Wiesz, nawet jako dziecko, jeszcze zanim myślałem o karierze wielkiego menedżera, uważałem Old Trafford za historycznie wyjątkowe miejsce, za Teatr Marzeń. Już przy pierwszym zetknięciu z Old Trafford wiedziałem, że to miejsce marzeń,  gdyż triumfowałem w Lidze Mistrzów z FC Porto – tworzyłem historię swoją i całego kraju. Ta więź była obecna od samego początku. Skoro tutaj wszystko jest możliwe, to dlaczego miałbym nie grać na Old Trafford w roli gospodarza, mając tych wszystkich kibiców po mojej stronie? Właśnie dlatego na to czekam.

O Leicester City

Leicester pozostawia za sobą nie tylko mistrzostwo grając fantastyczny futbol, ale przede wszystkim poczucie, że każda z 20 drużyn ma szansę na zwycięstwo w Premier League.  Uważam, że piłka nożna cały czas się zmienia – nie tylko pod względem niezwykłych okoliczności finansowych, gdzie każdy klub z angielskiej ekstraklasy może sprowadzać dobrych zawodników i walczyć o najwyższe cele. Tu chodzi również o metody treningowe, przygotowanie, w tym mentalne. Tu nikt nie boi się nikogo. Ponadto uważam, że to koniec czasów, gdzie czołowe drużyny mogą miażdżyć rywali 4:0, czy 5:0 wygrywając jednocześnie 10-15 meczów z rzędu.

Mecze w piątek

Jeżeli pytacie o moje zdanie, to naprawdę uwielbiam popołudniowe mecze. Kocham, kocham to uczucie, gdy wstajesz rano, zjadasz obfite śniadanie, jedziesz prosto na mecz, jeżeli to możliwe – wygrywasz i wracasz do domu, game over – podoba mi się to. Nie lubię czekać na mecze. Podczas mojego pobytu w Hiszpanii musiałem to znosić, ale to przez pogodę, rzecz jasna. Nie znoszę czekać cały dzień na początek spotkania. Jednak kiedy zabrzmi pierwszy gwizdek sędziego, wtedy cała uwaga skupia się tylko na meczu i wiesz, że musisz się cieszyć tymi 90 minutami i dać z siebie wszystko.

O nadchodzącym sezonie

Wiecie, że nie należę do skromnych, jeżeli chodzi o stawianie sobie celów. Chcę zdobyć wszystko. Na to składa się wygrywanie spotkań, atrakcyjna gra, strzelanie bramek, zachowanie czystego konta – właśnie tego wszystkiego oczekuję. Wiem, że mówimy tu o hipotetycznej sytuacji, która jest bardzo trudna do osiągnięcia, ale zgarnę to wszystko.

O Zlatanie

Zlatan w trzech słowach – zwycięzca, strzelec i jest zabawny, to bardzo wesoły facet. Musisz go zrozumieć, żeby tak go opisać. Jeżeli go nie znacie, to z pewnością kojarzycie parę jego cytatów – możecie pomyśleć, że jest trochę arogancki, ale to po prostu zabawny gość. Dokładnie tak, jest zabawny, skuteczny w polu karnym i jest urodzonym zwycięzcą. Byłem bardzo szczęśliwy, że mogłem go tutaj ściągnąć i jestem pewien, że Zlatan jest szczęśliwy, że ponownie może grać dla mnie.

O przedsezonowym tournee

Latałem do Azji z trzema różnymi klubami, więc wiem, że przede wszystkim szaleją za piłką nożną. Po drugie, co cechuje również Manchester United, nie czują strachu. Jeżeli mnie pamięć nie myli to było w Tajlandii, dokładniej w Bangkoku – jeden z przyjaciół mojego agenta zaprosił mnie do restauracji będąc własnością Manchesteru United i ich kibiców. Musiałem wtedy ubrać inną kurtkę, gdyż prowadziłem inną drużynę, ale miałem okazję poznać miejsce w którym kibice zbierają się co tydzień, by oglądać mecze „Czerwonych Diabłów”.

Wiadomość dla kibiców

Chciałbym powiedzieć kibicom, że mam wobec nich wielkie oczekiwania. Rozumiem, że to samo się tyczy mojej osoby, ale oczekuję od nich wiele. Myślę, że ich pasja jest doprawdy wspaniała. Zmiana menedżera to za każdym razem nowy rozdział w historii klubu – uważam, że to smutny moment, ale tak czy inaczej to nowy rozdział. Sprowadzimy do klubu kilka nowych twarzy, zostanie też kilka starych, ale to nie ma znaczenia kto jest menedżerem, kto przychodzi, a kto odchodzi – to w dalszym ciągu jest Manchester United. Ten klub znaczy o wiele więcej niż ktokolwiek z nas, czego wyrazem jest ogromna pasja kibiców. Dlatego też czuję, że należę do klubu. Kiedy przychodzę to natychmiast ubieram klubową koszulkę, a gdy masz szansę reprezentować barwy Manchesteru United to rozpiera cię duma, że masz szansę być częścią tego klubu. Oczywiście zamierzam dać z siebie wszystko i chciałbym uczynić was szczęśliwymi.

 

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze