W miniony czwartek Manchester United oficjalnie poinformował o przydzieleniu numerów na nadchodzący sezon. Największym zaskoczeniem była „dziewiątka” dla Zlatana Ibrahimovicia. Wcześniej taki numer na koszulce należał do Anthony’ego Martiala.
Jak podaje Mohamed Bouhafsi z RMC Sport, Francuz nie został w ogóle poinformowany o tym fakcie. Dziennikarz zwraca uwagę, że był to brak taktu i smaku ze strony „Czerwonych Diabłów”. Ostatecznie Martial będzie występował z numerem 11 na koszulce.
Francuski dziennikarz tłumaczył później, że nie chodzi o numer, ale o zasady. Dla wyjaśnienia całej sytuacji wskazał na konto 20-latka na Facebooku, gdzie sam zainteresowany zamieścił zdjęcia przypominające, że to on grał z numerem 9.
Komentarze