Wywiad z Paulem Pogbą cz. 2

Paweł Smyk
Zmień rozmiar tekstu:

Paul Pogba udzielił pierwszego wywiadu dla klubowej telewizji krótko po podpisaniu kontraktu z Manchesterem United. W części drugiej francuski pomocnik mówił między innymi o drużynie Akademii i zbliżającej się współpracy z Jose Mourinho.

O czym myślisz, kiedy wspominasz czasy, w których byłeś w drużynie Manchesteru United do lat 18, triumfu w rozgrywkach Youth Cup i awansu do pierwszego zespołu?

– Kiedy byłem tu po raz pierwszy pamiętam, że będąc zawodnikiem Akademii wciąż chodziłem do szkoły. Zabierali nas z niej i podwozili do klubu. Mam w głowie te wszystkie obrazki, naszych treningów. Spotkałem się z Warrenem Joyce’em. Zawsze będę pamiętał nasze wspólne zajęcia, szatnię, stołówkę. Wszystko wygląda tak samo i o tym właśnie myślałem. To jak obrazek w mojej głowie, nie potrafię tego wytłumaczyć, zwyczajnie czuję się szczęśliwy. Brak mi słów, mówiąc szczerze. Brak słów, tylko poczucie szczęścia. Nie mogę się doczekać już gry z moim nowym zespołem. Nie postrzegam zresztą tego, jak moją nową drużynę, po prostu wyjechałem i teraz wróciłem. Cudowne uczucie.

Tęskniliśmy za tobą tu w MUTV, miło wspominamy czasy, w których byłeś tu po raz pierwszy. Jak te doświadczenie cię zmieniło?

– Swoją przygodę z mediami rozpocząłem właśnie tutaj, w MUTV. Tutaj udzieliłem swojego pierwszego wywiadu. Teraz wróciłem i czuję się, jakbym kontynuował swoją starą rozmowę. Jestem wyższy, większy, starszy. Cieszę się tym wszystkim.

Będziesz współpracował z uznanym menedżerem z wielką osobowością. Jak istotną rolę odegrał w twoim powrocie?

– Przede wszystkim rozmawiałem z wieloma piłkarzami, którzy grali pod jego skrzydłami. Z Alvaro Moratą, Raphaelem Varane’em. Wszyscy zgodnie twierdzili, że to trener dla mnie. Sprawi, że będę grał lepiej i ciężej pracował. Wiem, że tak będzie. Rozmawiałem z nim też kilkakrotnie i przekazał mi energię oraz nastawił pozytywnie. Pomyślałem więc „dlaczego nie?”. Jestem pewien, że sprawi, że będę lepszym zawodnikiem i lepszą osobą.

Odbyłeś dużą podróż w przeciągu ostatnich sześciu, siedmiu lat, ale wciąż jesteś bardzo młody. Co chciałbyś osiągnąć w trakcie swojej kariery?

– Po pierwsze, zdobyć mistrzostwo z Manchesterem United, ponieważ nie udało mi się tego dokonać przed moim odejściem. Ligę Mistrzów również, to oczywiste. Moim osobistym marzeniem jest sięgnięcie po Złotą Piłkę. To przyjdzie z czasem, mam nadzieję, więc najpierw wygrać Premier League.

Twój powrót oznacza, że znów będziesz mógł zagrać z takimi zawodnikami, jak Jesse Lingard, z którym sięgnąłeś po FA Youth Cup. Utrzymujecie wciąż kontakt?

– Często ze sobą rozmawiamy. Jestem szczęśliwy z tego, jak się rozwija. Rozpiera mnie duma, bo wciąż mknie do przodu. Wiem, że udał się na wypożyczenie, a później wrócił, by znów zostać wypożyczonym, ale wciąż był tym samym Jesse’em Lingardem, który jak zwykle strzelał bramki. Widuję również Sama Johnstone’a, Willa Keane’a i innych zawodników, którzy odeszli. Utrzymujemy kontakt i jestem z nich bardzo zadowolony.

Fani są podekscytowani twoją obecnością. Chciałbyś im coś przekazać?

– Jestem z powrotem i nie mogę się już doczekać, by ich uszczęśliwić. Pokazać, że wciąż jestem Paulem Pogbą, ale w innym sensie. Nie przyszedłem tu stroić żartów, tylko ich uszczęśliwić. Czuję, że możemy wygrać ligę. Dlatego tu przyszedłem.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze