Premier League 2: przełamanie na Old Trafford

Błażej Duda
Zmień rozmiar tekstu:

Drużyna rezerw Manchesteru United po trzech meczach bez ligowej wygranej pokonała Derby County 3:2. Dwa gole zdobył Scott McTominay, a jedną Josh Harrop.

Do meczu z Derby County, które wraz z Leicester City zamykało tabelę Premier League 2, Manchester United przystępował w składzie niemal niezmienionym w stosunku do wygranej z Villareal – do bramki w miejsce Sama Johnstone’a wszedł Kieran O’Hara. Na ławce zameldował się 16-letni Tahith Chong, a do składu po kontuzji powrócił Ro-Shaun Williams.

Manchester United stworzył sobie pierwszą okazję bramkową w drugiej minucie, kiedy to El Fitouri z prawego skrzydła odnalazł dośrodkowaniem Harropa, ale ten przestrzelił z obrzeża pola karnego. W 7. minucie rajd na drugim skrzydle strzałem chciał wykończyć Riley, ale jego uderzenie nie sprawiło najmniejszych problemów bramkarzowi. Ataki gości pewnie rozbijał Tuanzebe, a Harrop dyrygował akcjami ofensywnymi i odegrał kluczową rolę w akcji na 1:0 – drybling na lewym skrzydle zakończył udanym dośrodkowaniem do McTominaya, który soczystą główką otworzył wynik.

Derby przebudziło się po starcie gola, najpierw oddając strzał głową, a potem zmuszając Tuanzebe do fantastycznej interwencji w 22. minucie. W 26. minucie gospodarze byli blisko podwyższenia prowadzenia, ale rykoszet osłabił uderzenie Harropa i bramkarz zdołał wybronić strzał. Dwie doskonałe okazje przypadły też McTominayowi, który po wrzutce Rileya trafił w słupek, a potem przestrzelił z kilku metrów, gdy piłkę wyłożył mu Hamilton.

Niewykorzystane sytuacje szybko się zemściły – centra z rzutu rożnego została zgrana z powrotem przed bramkę i z kilku metrów Vernam umieścił ją w siatce. Jeszcze przed przerwą kolejną asystę mógł zaliczyć Harrop, ale w ostatniej chwili piłka została strącona sprzed nosa El Fitouriemu.

Druga połowa rozpoczęła się tak jak pierwsza – wrzucał El Fitouri, a do dośrodkowania próbował sięgnąć McTominay. Szybko prowadzenie mogła jednak objąć drużyna gości, gdy w 54. minucie defensywa zupełnie zaspała przy wrzutce z lewego skrzydła. Przyjezdni skutecznie utrudniali Man Utd tworzenie okazji bramkowych, broniąc się dużą liczbą zawodników, ale „Czerwone Diabły” w końcu zdołały znaleźć drogę do bramki – szybka kontra i podanie Olosunde przeniosło akcję w pole karne, gdzie faulowany był Harrop. Sam poszkodowany podszedł do jedenastki i pewnie zamienił ją na gola.

Derby nie składało broni i w 71. minucie Williams musiał dwukrotnie pewnie interweniować, ale już w 73. padła bramka wyrównująca, gdy Tuanzebe nie przeciął dośrodkowania do Vernama, a ten ładnie wykończył akcję szczupakiem.

Dośrodkowania Man Utd siały spustoszenie przez cały mecz i nic dziwnego, że po jednym z nich padła zwycięska bramka – wrzutka Rileya została zgarnięta przez Olosunde, a potem piłka dostała się pod nogi McTominaya, który z pięciu metrów zmieścił ją w siatce. Na trzy punkty w końcówce zapracował O’Hara, parując uderzenia zza szesnastki.

Manchester United – Derby County 3:2 (1:1)
Bramki: McTominay 16′, 85′; Harrop 67′ (k.) – Vernam 34′, 73′

Manchester United: O’Hara, El Fitouri, Tuanzebe, Poole, Riley; McTominay, Scott (Williams), Redmond (Olosunde), Harrop, Hamilton, Willock

Tagi:

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze