Błażej Duda Menedżer Liverpoolu Jurgen Klopp spodziewa się wyjątkowej atmosfery w poniedziałkowym meczu na Anfield Road. Niemiec ocenia, że oba zespoły mają równe szanse na wygraną.
Zdaniem szkoleniowca „The Reds” okoliczności spotkania derbowego mogą wzmocnić jego piłkarzy, jednak przestrzegł by nie zapominali oni o założeniach meczowych.
– W takim meczu nie można sobie pozwolić, by to ktoś musiał cię obudzić. To nie może mieć miejsca. Nie można zapominać o wyjątkowych okolicznościach tego spotkania i trzeba być gotowym. Trzeba pamiętać, że dla Manchesteru United ten mecz jest ważniejszy, niż dla jakiegokolwiek innego rywala. Jednak w wielu sytuacjach trzeba być równocześnie nakręconym emocjonalnie i spokojnym; bezpośrednim, ale cierpliwym.
– To ważne, by wytworzyć wyjątkową atmosferę. Wyzwaniem dla nas jest przełożenie szczególnych aspektów tego spotkania na nasz normalny styl. Spodziewam się naprawdę specjalnej atmosfery i musimy to wykorzystać.
Choć forma Liverpoolu jest oceniana pozytywnie, Manchester United znalazł się na huśtawce nastrojów po wcześniejszych trzech porażkach z rzędu i kolejnym potknięciu w spotkaniu ze Stoke tuż przed przerwą reprezentacyjną. Klopp uważa, że tabela na tym etapie sezonu nie ma znaczenia.
– Nasza sytuacja znacząco się nie różni. Z tego co słyszę, uważacie, że dla nas to dobry moment, a dla nich nie, ale taka ilość punktów pomiędzy zespołami, to żadna różnica.
– Ibrahimović i Pogba to piłkarze klasy światowej. Jeśli masz ich w swoim zespole, na pewno nie jesteś słabszy niż przed rokiem. Przyjedzie do nas mocna drużyna. Znają się na piłce, mają doświadczenie i potrafią zachować spokój w odpowiedniej sytuacji. Nie muszą grać na światowym poziomie, by wygrać. To największa różnica między doświadczonym, a mniej ogranym zespołem.
– Liczy się przede wszystkim to, jak zagrają, gdzie pojawi się przestrzeń, którą będziemy mogli wykorzystać i jak zachowają się w konkretnych sytuacjach.
Niemiecki menedżer nie widzi również problemu w skrajnie różnych podejściach obu klubów na rynku transferowym. Manchester United sprowadził za rekordową sumę Paula Pogbę, podczas gdy Liverpool z nawiązką odrobił kwoty wydane na Sadio Mane i Georginio Wijnalduma.
– Absolutnie nie interesuje mnie, jakie możliwości mają inne zespoły, ile wydają pieniędzy i tak dalej. To nie wyścig, nie wygrywa się ligi przed startem sezonu. Macie zespół, który nie wydaje pieniędzy i taki, który wydaje bardzo dużo. Każdy ma swoje pomysły i możliwości i jestem zadowolony z naszych. Zrobiliśmy to, co uważaliśmy za najlepsze dla nas. Jeśli inne zespoły mają inna strategię i pomysły, muszą robić to, co uważają za słuszne.
Komentarze