Błażej Duda Potwierdziły się najgorsze podejrzenia szkoleniowców Manchesteru United i Derby County. James Wilson, który we wtorek pilnie powrócił do Manchesteru, zerwał więzadło krzyżowe przednie w stawie kolanowym.
W poniedziałek 20-latek doznał urazu podczas treningu z drużyną Derby i został odesłany na konsultację medyczną do ośrodka treningowego w Carrington. Badania wykazały, że uszkodzeniu uległo przednie więzadło krzyżowe, co zmusi Wilsona do poddania się operacji. Jak zwykle w przypadkach takich urazów można się spodziewać, że przerwa napastnika potrwa kilka miesięcy.
– To wielkie rozczarowanie dla niego i dla klubu – ocenia trener zespołu rezerw Warren Joyce. – Będzie musiał wylać siódme poty, żeby powrócić w najlepszej formie swojego życia. Jedyne, co można zrobić w takiej sytuacji, to myśleć pozytywnie i upewnić się, że wraca się jak najsilniejszym.
– Jeszcze w zeszłym tygodniu mówiłem jak cieszę się na współpracę z nim, bo jest tak wspaniałym talentem – przyznał trener Derby, Steve McClaren. – Wierzę, że podniesie się po tym ciosie, zwłaszcza, że jest nie tylko bardzo dobrym zawodnikiem, ale posiada silny charakter i determinację.
Komentarze