Asmir Begović sugeruje, że Antonio Conte wymaga od swoich piłkarzy więcej niż Jose Mourinho. Bośniak współpracował w Chelsea z oboma tymi menedżerami.
Begović uważa, że Włoch ma bardziej intensywne metody treningowe, co przełożyło się na dużo lepszy niż przed rokiem początek sezonu w wykonaniu „The Blues”.
– Dobrze nam się żyje z nowym menedżerem – powiedział 29-latek w rozmowie z „Mirrorem”. – Wprowadził do zespołu nowy styl pracy, a także nową energię i intensywność pracy. Jak na razie wszystko idzie dobrze, wydobywa z nas to, co najlepsze. Zajęło to trochę czasu, ale z czasem staniemy się nawet lepsi. Musi upłynąć trochę czasu, by każdy w pełni zrozumiał swoją rolę.
Na pytanie, co nowego wprowadził nowy menedżer Chelsea, Begović odpowiedział:
– Po pierwsze intensywność. [Conte] codziennie zwraca uwagę na wszystkie detale, a jego oczekiwania są bardzo wysokie.
– Jeśli zdołamy codziennie osiągać ten wysoki poziom na treningach, procentuje to w meczach. Myślę więc, że te oczekiwania to dla nas coś zupełnie nowego. Sposób, w jaki pracujemy na co dzień, nam sprzyja.
– Niekoniecznie wiąże się to z dłuższym przebywaniem na boisku treningowym. Bardzo dobrze zarządzamy czasem i wykonujemy zadania, które musimy aktualnie wykonać. Czasami zajmuje to więcej czasu, czasami mniej.
Jednym z wyraźnie wzmocnionych przez Conte elementów gry Chelsea jest defensywa – „The Blues” stracili 9 goli w 9 meczach Premier League. Rok temu mieli na tym etapie aż 16 straconych bramek. Mimo tej poprawy Begović jest pod wrażeniem ogólnych metod treningowych Włocha.
– Praca w defensywie jest ważna – dodał. – To dla Conte punkt honoru. Jednakże role całego zespołu i każdego zawodnika z osobna są traktowane jednakowo. Każdy aspekt gry jest istotny.
– Wszystko zaczyna się od obrony, ale Conte jest szczegółowy i dba o każdą część zespołu.
Komentarze