Mourinho zagrożony zakazem stadionowym za starcie z Clattenburgiem

Jakub Mikuła
Zmień rozmiar tekstu:

Po tym, jak starł się z Markiem Clattenburgiem, Jose Mourinho drugą połowę sobotniego meczu z Burnley obejrzał jako kibic, ale może zostać odesłany na trybuny na dłużej. Jeśli jednak zaakceptuje zarzuty stawianie mu przez FA, nie powinna mu grozić większa kara niż 1 mecz – pisze Jamie Jackson na łamach „Guardiana”.

Portugalczyk był delikatnie mówiąc niepocieszony decyzją arbitra, który tuż przed przerwą postanowił nie podyktować rzutu karnego dla Manchesteru United po starciu Jona Flanagana z Matteo Darmianem. Podszedł do sędziego w przerwie meczu, a ten odesłał go na trybuny.

W poniedziałek po południu lub we wtorek rano Mourinho dowie się, czy FA postawi mu zarzuty w tej sprawie. Jego „kartoteka” nie ma znaczenia, gdyż jego ostatnie takie przewinienie przedawniło się – FA bierze pod uwagę jedynie incydenty z ostatnich 12 miesięcy.

Jeśli Mourinho zostanie oskarżony i uznany winnym zarzutów, może zostać ukarany grzywną i upomnieniem. To oznacza, że może uniknąć dalszego pobytu na trybunach.

Słowa „The Special One” do Clattenburga prawdopodobnie były jednak obraźliwe, więc zakaz wydaje się prawdopodobnym scenariuszem. Jeśli Mourinho zaakceptuje zarzuty, powinien jednak otrzymać jedynie 1 mecz kary. Okres ten wydłuży się do 2 meczów, jeśli Portugalczyk nie przyzna się do winy, a zostanie uznany winnym.

Mourinho miał czas do wczoraj do 19:00 (czasu polskiego), by odpowiedzieć na zarzuty FA dotyczące komentarzy, które wystosował wobec sędziego Anthony’ego Taylora przed derbowym spotkaniem z Liverpoolem.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze