Jakub Mikuła Jose Mourinho pochwalił Marcusa Rashforda, który w wygranym 4:0 pucharowym spotkaniu z Reading zdobył 2 bramki. Podkreślił jednak, że nastolatek oferuje drużynie znacznie więcej niż tylko strzelanie goli.
Wayne Rooney i Anthony Martial szybko wyprowadzili zespół na komfortowe prowadzenie 2:0, a 19-letni wychowanek “Czerwonych Diabłów” pogrążył rywali w końcówce spotkania, dwukrotnie pokonując Aliego Al-Habsiego.
Rashford trafił do siatki po raz pierwszy od wrześniowej wygranej z Leicester City, ale Mourinho wyjaśnił, dlaczego jego wpływ na zespół wykracza poza dorobek strzelecki.
– To zawsze fajna sytuacja, gdy ofensywny zawodnik strzela dwa gole – powiedział w rozmowie z MUTV. – To ważne dla jego pewności siebie. Z West Hamem wygraliśmy jednak dzięki jego wpływowi na zespół, podobnie z Middlesbrough – a nie zdobył wtedy bramki.
– Rozmawiałem z nim w przerwie meczu i powiedziałem mu, że nie obchodzą mnie okazje, które zmarnował w pierwszej połowie. Na jego barkach spoczywała duża odpowiedzialność związana ze sposobem, w jaki zamierzaliśmy złamać linię defensywy rywali. Grał bardzo dobrze, więc jedna bramka nie zmieniłaby obrazu jego gry.
Przy strzeleniu swojego drugiego gola Rashford miał nieco szczęścia, choć opłaciła się jego decyzja, by naciskać pressingiem na bramkarza Reading. Nastolatek zmusił go do popełnienia błędu, co Mourinho przykazał mu zrobić.
– Marcus jest szybki, a zespoły takie jak Reading konstruują akcje od podstaw i często korzystają ze swojego bramkarza – wyjaśnił. – Wystarczy grać pressingiem, a może się to opłacić.
Komentarze