Kornel Kasprowicz W czwartkowy wieczór Manchester United zmierzy się na wyjeździe z Hull City w rewanżowym spotkaniu półfinału EFL Cup. W pierwszym meczu „Czerwone Diabły” wygrały 2:0 i są bardzo bliskie awansu. Czy podopiecznym José Mourinho uda się dotrzeć do finału Pucharu Ligi po raz pierwszy od 2010 roku? Początek spotkania o godzinie 20:45, transmisja w Eleven.
Czas zapomnieć na chwilę o Premier League i chyba przyszedł na to dobry moment – po świetnej, zwycięskiej serii Manchesterowi United przytrafiły się dwa ligowe remisy z Liverpoolem i Stoke City. Podopieczni José Mourinho mogą teraz skupić się na rozgrywkach pucharowych – w niedzielę bowiem zmierzą się u siebie z Wigan Athletic w Pucharze Anglii, natomiast kilka dni wcześniej, w czwartek, „Czerwone Diabły” czeka rewanż w półfinale EFL Cup.
Gospodarze, delikatnie mówiąc, nie są w zbyt dobrej sytuacji. Przede wszystkim – zajmują 19. miejsce w tabeli Premier League i uwikłani są w walkę o utrzymanie. Dodatkowo szkoleniowiec Marco Silva musi borykać się ze sporą liczbą kontuzjowanych zawodników – obecnie jest ich ośmiu, a dwóch kolejnych bierze udział w Pucharze Narodów Afryki. Gdy spojrzymy na statystykę bezpośrednich starć z Manchesterem United, sytuacja wygląda jeszcze gorzej: na dziesięć ostatnich meczów „Tygrysom” udało się tylko raz zremisować, reszta to porażki. No i na koniec najważniejsze: to „Czerwone Diabły” prowadzą po pierwszym meczu 2:0. Co tu dużo mówić, na KCOM Stadium musiałby się zdarzyć cud…
W przypadku awansu, Manchester United zamelduje się w finale Pucharu Ligi po raz pierwszy od siedmiu lat. Awans ten może nieco skomplikować sprawę z terminarzem, bowiem mecz na Wembley zaplanowano na 26 lutego. W tym samym dniu ma dojść do derbów Manchesteru na Etihad Stadium. Jeśli „Czerwone Diabły” zagrają w finale, wówczas mecz z podopiecznymi Pepa Guardioli zostanie przełożony – niestety, nie wiadomo na kiedy. Przy obłożeniu spotkań obu zespołów, a od lutego dochodzą przecież rozgrywki Ligi Mistrzów i Ligi Europy, może zdarzyć się tak, że derby zostaną rozegrane w niezbyt dogodnym terminie. Może to być nawet sama końcówka sezonu, kiedy to Man Utd ma wyjazdowe spotkania z Arsenalem i Tottenhamem. Chociaż tym raczej będzie można się martwić później, ważniejszy jest udział w finale.
A w tymże finale na zwycięzcę dwumeczu Hull City – Manchester United czeka już drużyna Southampton, która w rewanżowym spotkaniu na Anfield pokonała 1:0 Liverpool po golu Shane’a Longa z 91. minuty. Cały dwumecz „Święci” wygrali 2:0.
Sytuacja kadrowa
Szkoleniowiec Hull ma spore problemy z kontuzjami w zespole – aż ośmiu zawodników nie może wystąpić w czwartek z powodu urazów, w tym Ryan Mason, który w ligowym starciu z Chelsea doznał pęknięcia czaszki. Na szczęście pomocnik pomyślnie przeszedł operację i jego stan stale się polepsza. Poza wspomnianą ósemką niedostępni będą także Ahmed Elmohamady oraz Dieumerci Mbokani, którzy biorą udział w Pucharze Narodów Afryki.
Nie wystąpią: Alex Bruce, Curtis Davies, Moses Odubajo, Markus Henriksen, Ryan Mason, Robert Snodgrass, Will Keane, Greg Luer, (kontuzje), Ahmed Elmohamady, Dieumerci Mbokani (udział w PNA).
Niepewni występu: Brian Lenihan.
Z kolei w składzie Manchesteru United bez większych zmian – na spotkanie z Hull dostępny będzie Marcos Rojo, który opuścił mecz ze Stoke z powodu choroby. Jedynym nieobecnym w czwartek będzie Eric Bailly, który w ostatnich dniach brał udział w Pucharze Narodów Afryki. Reprezentacja Wybrzeża Kości Słoniowej odpadła jednak z turnieju i obrońca wkrótce wróci do Manchesteru.
Nie wystąpi: Eric Bailly (udział w PNA).
Fakty meczowe
Bezpośrednie starcia
• Manchester United wygrał 12 z ostatnich 13 spotkań z Hull CIty we wszystkich rozgrywkach (12 zwycięstw, 1 remis).
• „Tygrysy” nie zdobyły gola w żadnym z poprzednich czterech spotkań z Man Utd. Ostatnim strzelcem dla Hull był Matty Fryatt, który pokonał bramkarza „Czerwonych Diabłów” w ligowym spotkaniu z maja 2014 roku.
• W 26 przypadkach na ostatnich 27 – drużyna, która przegrywała co najmniej dwiema bramkami po pierwszym spotkaniu półfinałowym Pucharu Ligi, odpadała w rewanżu z rozgrywek. Wyjątkiem był zespół Aston Villa, który w sezonie 1993/1994 przegrał 3:1 z Tranmere Rovers w pierwszym meczu, a później wygrał w takim samym stosunku rewanż, co doprowadziło do rzutów karnych. W konkursie „jedenastek” lepsi byli „The Villans”, wygrywając 5:4.
Hull City
• „Tygrysy” są niepokonane w ostatnich sześciu pucharowych meczach na własnym boisku (3 zwycięstwa, 3 remisy), zdobywając dokładnie po jednej bramce w każdym z tych spotkań.
• Jedynymi zespołami, z którymi Hull City grał częściej niż z Manchesterem United (5) i nie wygrywał, były ekipy Arsenalu i Chelsea (po 6 meczów).
Manchester United
• „Czerwone Diabły” awansowały do finału w każdym z poprzednich trzech przypadków, gdy prowadziły po pierwszym meczu. Tak było z Arsenalem (1982/1983), Leeds United (1990/1991) oraz Sheffield Wednesday (1993/1994).
• Man Utd przegrały cztery z ostatnich pięciu wyjazdowych meczów w Pucharze Ligi przeciwko rywalom z Premier League (1 zwycięstwo). Po raz ostatni zespół z Old Trafford uległ 1:2 Sunderlandowi w styczniu 2014 roku.
• Manchester United jeszcze nigdy nie przegrał spotkania na KCOM Stadium, wygrywając cztery i remisując jeden z ostatnich pięciu meczów ligowych na tym obiekcie. Po raz ostatni „Czerwone Diabły” przegrały z Hull na wyjeździe w listopadzie 1974 roku – był to mecz Second Division rozgrywany na Boothferry Park, a gości prowadził wówczas Tommy Docherty.
• Wayne Rooney miał udział przy pięciu bramkach dla Man Utd w swoich ostatnich czterech występach na KCOM Stadium (2 gole, 3 asysty).
• „Czerwone Diabły” wygrały dziewięć z ostatnich dziesięciu rewanżowych spotkań w półfinale Pucharu Ligi. Jedyną porażkę poniosły z Chelsea w sezonie 2004/2005.
Hull City – Manchester United
Rozgrywki: EFL Cup – półfinał (rewanż)
Data: 26 stycznia (czwartek), godz. 20:45
Miejsce: KCOM Stadium, Hull
Sędzia: Jonathan Moss
Transmisja: Eleven, godz. 20:40
Komentarze