Manolo Gabbiadini, napastnik Southampton, wyjawił, że Jose Mourinho pochwalił go za jego występ w przegranym z Manchesterem United finale EFL Cup, w którym Włoch zdobył 2 bramki.
Styczniowy nabytek „Świętych”, który strzelił 5 goli w swoich pierwszych 3 meczach w nowym klubie, na Wembley powinien był skompletować hat-tricka, ale sędzia Andre Marriner nie uznał jego pierwszego trafienia, gdy arbiter liniowy niesłusznie zasygnalizował pozycję spaloną.
Gole 25-latka pomogły Southampton odwrócić losy meczu i odrobić dwubramkową stratę do Man Utd, ale dzięki drugiemu tego dnia trafieniu Zlatana Ibrahimovicia to „Czerwone Diabły” sięgnęły po Puchar Ligi.
Gabbiadini zszedł z boiska przy stanie 2:2. Mourinho szybko podszedł do niego i wymienił z nim uścisk dłoni. Na łamach włoskiego dziennika „La Gazzetta dello Sport” napastnik Southampton wyjawił, co powiedział mu portugalski menedżer.
– Gdy ktoś taki jak on podchodzi do mnie i mówi, że spisałem się świetnie i strzeliłem dwa fenomenalne gole, czuję się naprawdę wyjątkowo – wyznał.
– Mourinho jest wyjątkową osobą, nie tylko dzięki swoim sukcesom w pracy trenerskiej. To naprawdę charyzmatyczny człowiek.
Komentarze