Jakub Mikuła Nieco ponad miesiąc temu Michael Carrick powiedział, że jeśli nie otrzyma oferty przedłużenia kontraktu z Man Utd, prawdopodobnie zakończy karierę. Póki co wywiązuje się z tych słów, bo w rozmowie z BBC wyznał, że nie sądzi, że kiedykolwiek trafi do Newcastle, któremu kibicował w młodości. Dodał również, że nie wystąpi w barwach jakiegokolwiek innego angielskiego klubu.
Carrick urodził się na północy Anglii i w dzieciństwie kibicował Newcastle, ale opuścił rodzinne strony już w wieku 16 lat. Przeniósł się wtedy do West Hamu. 9 lat później trafił do Manchesteru. Kilkukrotnie miał okazję opuścić Old Trafford i przejść do Newcastle, ale taki transfer nigdy nie doszedł do skutku. Teraz 35-latek wątpi w to, że to kiedykolwiek nastąpi.
Zapytany przez dziennikarza „Match of the Day” o to, czy widzi szanse przenosin do Newcastle, odpowiedział:
– Nie, myślę, że już na to za późno. W dzieciństwie kibicowałem Newcastle i marzyłem o tym, że któregoś dnia dla niego zagram, ale postrzegam siebie jako bardzo szczęśliwego, mogąc grać w Manchesterze United przez tak długi czas.
– Po prostu nie można mieć wszystkiego. Jeśli lub gdy zakończę karierę w Man Utd, to prawdopodobnie będzie jedna z takich rzeczy.
– Nie powiedziałbym, że był to pewny kierunek, ale z pewnością pojawiło się pewne zainteresowanie. Rozmawialiśmy na ten temat raz czy dwa, ale nic konkretnego się wydarzyło. Negocjacje nigdy nie doszły do punktu, w którym trzeba było podjąć jakąś decyzję. Tak właściwie nic się nie wydarzyło. To jedna z takich rzeczy, które trafiają się w życiu, a które po prostu nie dochodzą do skutku.
Obecny kontrakt Carricka wygasa w czerwcu. Nie wiadomo jeszcze, czy Jose Mourinho zamierza zaoferować mu przedłużenie umowy.
Komentarze