Jakub Mikuła Damir Skomina, 40-letni słoweński arbiter, będzie sędzią finału Ligi Europy, w którym Manchester United zmierzy się z Ajaksem na Friends Arena w Sztokholmie.
Można bezpiecznie powiedzieć, że Słoweniec nie jest ulubionym sędzią Jose Mourinho, który swego czasu nazwał go „słabym i naiwnym”. Portugalczyk miał za złe Skominie, że w wyjazdowym spotkaniu Ligi Mistrzów pomiędzy Chelsea i Dynamem Kijów nie podyktował rzutu karnego po faulu na Cescu Fabregasie.
– Sędzia był słaby i naiwny w sytuacji z rzutem karnym – mówił „The Special One”. – Nie rozumiem, co robi arbiter za bramką, skoro on również nie podjął jasnej decyzji. W poprzednim meczu z Porto podobna rzecz przytrafiła się w ostatniej minucie i była to kluczowa decyzja, która zaważyła na wyniku.
Pracę słoweńskiego arbitra krytykował również Arsène Wenger, gdy w 2012 roku Milan wyeliminował Arsenal w 1/8 finału Ligi Mistrzów.
– Nie byłem zadowolony z pracy sędziego, bo przyznał Milanowi zbyt wiele rzutów wolnych w środkowej strefie boiska – powiedział wtedy Francuz. – Każdy rzut wolny, za każdym razem, gdy zawodnik Milanu padał na ziemię, był przyznawany na jego korzyść. Jego piłkarze wyczuli to bardzo szybko i bardzo sprytnie to wykorzystywali.
Skomina sędziował jak dotąd 2 mecze Manchesteru United: remis 1:1 z Benficą na Estadio Da Luz w sezonie 2011/12 i zwycięstwo 4:2 z Bayerem Leverkusen na Old Trafford. Oba te spotkania miały miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Komentarze