Lindelöf: cieszę się, że tu jestem

Jakub Mikuła
Zmień rozmiar tekstu:

Kibice Manchesteru United na pewno chcieliby się dowiedzieć czegoś więcej o Victorze Lindelöfie, więc dziennikarze MUTV poprosili go, by w swoim pierwszym wywiadzie w nowych barwach opisał swój styl gry i swoje odczucia towarzyszące transferowi na Old Trafford.

22-letni Szwed, były już zawodnik Benfiki, dzięki swojej spokojnej osobowości zyskał przydomek „The Iceman”. W rozmowie z MUTV mówi o tym, gdzie spodziewa się zadomowić w Man Utd, na jakich pozycjach potrafi grać i jak przenosiny do Anglii zmienią jego życie.

Witamy w Manchesterze United. Jak się czujesz teraz, gdy wszystko jest już oficjalne?

– Dziękuję, to świetne uczucie. Jestem bardzo zadowolony z tego, że tu jestem. To wielki klub i nie mógłbym być bardziej szczęśliwy.

Byłeś do nas przymierzany przez jakiś czas. Jak bardzo cieszysz się z tego, że José Mourinho wyraźnie chciał cię mieć?

– To oczywiście świetne uczucie, świadomość, że trener chce mnie sprowadzić do swojego zespołu. To dla mnie powód do radości.

Rozmawiałeś z nim już?

– Tak, już z nim rozmawiałem. To była miła pogawędka. To dla mnie bardzo ważne, by wysłuchać, co ma mi do powiedzenia.

José jest znany z tego, że wydobywa to, co najlepsze z obrońców, z którymi pracuje – czy był to jeden z powodów, dla których zdecydowałeś się na transfer?

– Tak, to świetny szkoleniowiec. Możliwość współpracy z nim to dla mnie duża szansa.

Trudno było ci opuścić Benficę po tak bogatym w sukcesy okresie?

– Grałem tam przez prawie pięć lat, więc decyzja o odejściu była dla mnie nie tylko trudna, ale także ciężka. Byłem tam szczęśliwy i bardzo rozwinąłem się jako piłkarz, ale gdy nadarzyła się okazja, łatwo było mi ją wykorzystać.

Rozmawiałeś ze Zlatanem Ibrahimoviciem o życiu w Manchesterze?

– Nie, właściwie nie. Nie rozmawiałem z nim.

Dochodzi tu do zdrowia, więc będziesz miał okazję z nim porozmawiać.

– Tak, tak myślę. Będzie fajnie mieć go w pobliżu, by porozmawiać z nim o klubie i wszystkim, co z nim związane. Będzie dobrze.

Jakim obrońcą jesteś?

– Myślę, że jestem spokojnym zawodnikiem. Lubię mieć piłkę przy nodze. Wydaje mi się, że jestem w tym dobry, a przy tym dobrze czytam grę i daję zawodnikom przede mną pewien spokój. Wiedzą, że jestem tuż za nimi i staram się ich chronić jak umiem najlepiej.

Jesteś opisywany jako wszechstronny zawodnik, grałeś jako prawy obrońca. Potrafisz również grać jako defensywny pomocnik czy widzisz siebie tylko jako środkowego obrońcę?

– Moją pozycją jest środek defensywy, ale faktycznie grałem już na prawej obronie, a swoją karierę rozpocząłem jako pomocnik. Widzę jednak siebie jako środkowego obrońcę. Na tej pozycji czuję się najlepiej.

Czy wzorujesz swoją grę na występach któregoś z innych środkowych obrońców?

– Jest wielu dobrych środkowych obrońców i nie chcę mówić tylko o jednym. Podglądam grę wielu zawodników, obserwuję, jak poruszają się podczas meczu i staram się uczyć od najlepszych.

O miejsce w zespole będą z tobą walczyć Bailly, Rojo, Smalling, Jones i Blind. Spodziewasz się zażartej konkurencji?

– Na mojej pozycji gra rzecz jasna kilku świetnych piłkarzy. Jestem tu, by dać z siebie wszystko i starać się pomóc drużynie jak tylko potrafię. Zawsze dobrze jest mieć obok siebie dobrych zawodników. Dzięki temu samemu można stać się lepszym graczem.

Premier League jest największą ligą na świecie. Czy chciałeś kiedyś w niej zagrać?

– Tak, zawsze marzyłem o występach w Premier League, więc to dla mnie spełnienie marzeń.

Jak dużym wyzwaniem jest transfer do innej ligi?

– Myślę, że każdy transfer niesie za sobą konieczność adaptacji do nowego środowiska, ale ja czuję się swobodnie sam z siebie. Ufam samemu sobie. Będzie ciężko, ale nie mogę się doczekać.

W Benfice zdobyłeś wiele trofeów. Jakie są twoje cele w Man Utd – mniej więcej takie same?

– Man Utd to jeden z największych klubów na świecie, który zawsze chce sięgać po tytuły, a to także mój cel. Chcę tu trafić i zdobywać trofea. To cel zarówno całego zespołu, jak i wszystkich zawodników.

Masz już na koncie występy w Lidze Mistrzów. Jak cenne to doświadczenie?

– Świetnie było móc grać na tym poziomie i mierzyć się z paroma naprawdę dobrymi zespołami. Myślę, że dzięki tym spotkaniom wiele się nauczyłem.

Jakie to będzie uczucie, wyjść z tunelu na Old Trafford po raz pierwszy?

– Mogę to sobie tylko wyobrażać, ale będzie to świetne uczucie. Oglądałem mecze rozgrywane na Old Trafford w telewizji, ale nigdy dotąd nie byłem na stadionie, więc to na pewno będzie wyjątkowe doświadczenie.

Jakie było twoje zdanie o United? To bardzo popularny klub w Szwecji.

– To bardzo duży klub. To prawda, w Szwecji ma bardzo wielu fanów i zawsze wymieniało się go wśród największych klubów na świecie. Można wyczuć, że to wielki zespół i imponująca organizacja.

Jak ważny będzie wyjazd na tournee i aklimatyzacja w zespole?

– Cóż, myślę, że bardzo ważne będzie dla mnie odbycie całego presezonu, by poznać system gry, kolegów z zespołu i wszystko inne. To będzie bardzo istotne.

Wykonujesz rzuty wolne. Czy będziesz zgłaszał ambicje, by wykonywać je także w United?

– Nie jestem pewien. To prawda, jestem w tym całkiem dobry. Jeśli będę miał ku temu okazję, myślę, że będę na miejscu!

Jak odebrano twój transfer w Szwecji? Czy zmieni to twoje życie w tym kraju?

– Tak myślę. Wydaje mi się, że dzieje się tak w przypadku wszystkich, którzy tu trafiają. Nie jestem jednak pewien, czego będzie dotyczyć do zmiana. Mamy w Szwecji wielu fanów Man Utd, więc zobaczymy. Nie jestem pewien, co się wydarzy, ale będzie dobrze.

Fani United śledzili twoje poczynania, od kiedy uzgodniono twój transfer. Masz do nich jakąś wiadomość?

– Chciałbym tylko powiedzieć, jak cieszę się, że tu jestem. Dam z siebie wszystko, by reprezentować ten klub. Mam nadzieję, że spodoba im się moja gra.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze