Jakub Grzeszczak Ander Herrera w szczerym wywiadzie skomentował plotki łączące go z FC Barceloną, wypowiedział się na temat nadchodzących meczów z Realem Madryt, jak również przyznał, że niewiele brakowało, by Morata został piłkarzem Czerwonych Diabłów. Bask także zapewnił fanów, że zrobi wszystko, co w jego mocy, by David de Gea nie chciał opuścić Old Trafford.
Hiszpańskie media niejednokrotnie donosiły, że 27-letni środkowy pomocnik znajduje się na celowniku FC Barcelony – miał on być alternatywą dla Marco Verrattiego. Herrera postanowił zabrać głos w tej sprawie i przyznał, że nie myśli o zmianie otoczenia.
– Plotki o Barcelonie nie są prawdziwe. Jestem szczęśliwy w Manchesterze, czuję się tutaj doceniany i jestem w pełni skoncentrowany na grze dla United – zapewnił.
Zawodnik wypowiedział się także na temat Realu Madryt, z którym Manchester United zmierzy się najpierw w spotkaniu towarzyskim 23 lipca, a następnie 8 sierpnia oba kluby będą walczyć o Superpuchar Europy.
– W następnym sezonie wracamy do Ligi Mistrzów i musimy udowodnić, że wracamy do walki o najwyższe cele. Jesteśmy silnym zespołem, a nasz trener to urodzony zwycięzca. Gra przeciwko Realowi to świetna szansa, by się sprawdzić.
– Na tę chwilę nie ma na świecie lepszego zespołu niż Real. Wygrali ostatnie dwie edycje Ligi Mistrzów i możliwość gry przeciwko nim napełnia nas motywacją.
W kadrze Realu Madryt znajduje się Álvaro Morata, którego na Old Trafford chciał sprowadzić Mourinho. Bask otwarcie przyznał, że żałuje, że transfer nie doszedł ostatecznie do skutku.
– Chciałbym, żeby Morata do nas trafił, a naprawdę niewiele brakowało. Wielka szkoda, że kluby się nie dogadały, ale mimo to życzę mu jak najlepiej. Álvaro to napastnik z topu i odniósłby sukces w każdym klubie.
Dużo się również słyszy o transferze w odwrotną stronę z Manchesteru do Madrytu. Herrera zapewnia jednak, że nie pozwoli de Gei na odejście.
– David jest szczęśliwy w Manchesterze i zrobię wszystko co możliwe, żeby został w naszym klubie. De Gea jest jednym z niewielu bramkarzy na świecie, którzy potrafią zdobywać punkty swoimi interwencjami.
Komentarze