Tour 2017: Lukaku strzela, Man Utd wygrywa z Real Salt Lake

Paweł Smyk
Zmień rozmiar tekstu:

W drugim spotkaniu rozegranym w ramach tournee po Stanach Zjednoczonych Manchester United pokonał ekipę Real Salt Lake 2:1. Pierwszy raz do siatki w barwach 20-krotnych mistrzów Anglii trafił Romelu Lukaku. 

Pierwsze 20 minut starcia przebiegło bardzo zaskakująco. Murowani faworyci z Anglii nie byli w stanie wiele zdziałać przeciw nacierającym z dużą werwą gospodarzom. Menedżer drużyny amerykańskiej zastosował system zmian po 30 minut, kiedy to wymieniał całą jedenastkę. Zawodnikom dało to więc dodatkowy bodziec do jeszcze większego zaangażowania i intensywności. Wysiłki piłkarzy Salt Lake City nie spełzły na niczym, bowiem w 20 minucie zostali wynagrodzeniu bramką, dzięki której wyszli na prowadzenie. Gola zawalił przede wszystkim Phil Jones, który w łatwy sposób dał się przepchnąć Luisowi Silvie, a Meksykanin wpakował piłkę do siatki.

Stracona bramka zadziałała na podopiecznych Jose Mourinho orzeźwiająco, jako iż już 9 minut później doprowadzili do wyrównania. Odwrócony tyłem do bramki na wysokości pola karnego Romelu Lukaku zagrał futbolówkę do Jesse’ego Lingarda, który z pierwszej piłki uruchomił podaniem Henricha Mchitarjana. Ormianin miał przed sobą wystarczająco dużo wolno przestrzeni na podejście w kierunki bramki, ale zdecydował się na szybki strzał, który był na tyle precyzyjny, że udało mu się trafić gola.

„Czerwone Diabły” z każdą upływającą minutą wyglądały lepiej, a w grze było widać znacznie więcej błysku. Dowodem na to było już pierwsze trafienie, a konsekwentna gra doprowadziła do drugiego. Romelu Lukaku nie będzie wspominał najmilej pierwszego meczu w koszulce Manchesteru United, ale dziś już prezentował się dobrze. Kolejny raz Lingard uruchomił natychmiastowym podaniem Henricha Mchitarjana, tym razem zagrywając mu na lewe skrzydło. Ormianin również nie bawił się w prowadzenie piłki i bez przyjęcia wypatrzył podaniem Lukaku, który już pędził w kierunku bramki. Belg jeszcze musiał się napocić, by skierować futbolówkę do siatki, ale poradził sobie z defensorami i golkiperem.

W 67. minucie miało miejsce zaskakujące, jak na towarzyską potyczkę, wydarzenie po którym Antonio Valencia otrzymał czerwoną kartkę i musiał opuścić plac gry. Ekwadorczyk bardzo ostro potraktował Sebastiana Saucedo od tyłu atakując nogi rywala.

Real Salt Lake – Manchester United 1:2 (1:2)
Bramki: Silva 20′ – Mchitarjan 29′, Lukaku 38′

Man Utd I poł.: J. Pereira – Fosu-Mensah, Lindelof, Jones, Blind – Carrick, McTominay, Pogba,  Mchitarjan, Lingard – Lukaku.

Man Utd II poł.: Romero – Valencia, Smalling, Bailly, Darmian – Herrera, Fellaini, A. Pereira, Mata, Martial – Rashford.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze