Marcin Waleszczyk Ryan Giggs uważa, że Romelu Lukaku znajdzie się pod ogromną presją w Manchesterze United, ale jednocześnie wierzy, że belgijski napastnik może być katalizatorem nadchodzących sukcesów na Old Trafford.
– Głównym powodem, dla którego Jose zdecydował się na zakup Lukaku była chęć zamiana wszystkich remisów odniesionych na Old Trafford w zwycięstwa – mówił były legendarny gracz 20-krotnych mistrzów Anglii. – Romelu znajdzie się pod ogromną presją i naciskiem krytycznych wypowiedzi, ale jego klubowi koledzy także muszą wyjść przed szereg i poprawić swoje osiągnięcia. Juan Mata miał swój sprawiedliwy udział w strzelanych bramkach, ale Anthony Martial, Marcus Rashford oraz Henrich Mchitarjan muszą mieć dwucyfrowe dorobki na swoich kontach. Chociaż największa presja będzie na barkach Lukaku, to cała drużyna będzie musiała się z nią zmierzyć.
– Byłem bardzo zainteresowany, w jaki sposób Jose będzie korzystał z usług Anthony’ego oraz Romelu w trakcie okresu przygotowawczego. Myślę, że wielokrotnie analizował spotkania z zeszłego sezonu i zdał sobie sprawę, że w niektórych meczach będzie potrzebował dwóch napastników na boisku, a do tego Matę lub Mchitarjana za ich plecami. Nie widzieliśmy zbyt często takich rozwiązań w tamtym sezonie. Jose to urodzony zwycięzca i zobaczymy jakiej poprawy oraz ulepszenia systemu gry dokona.
– Tylko oglądając mecze jesteś w stanie ocenić czy dany zawodnik posiada odpowiednie umiejętności do gry w Man Utd. Czasami zdarzają się takiej mecze, gdzie starasz się przełamać obronę rywali, jak w zeszłym roku starcie z Burnley na Old Trafford. Możesz usłyszeć jęki na stadionie po pierwszym nieudanym strzale czy podaniu. Właśnie z tym musisz sobie poradzić.
– Michael Owen, Andy Cole czy Ruud van Nistelrooy to wielcy napastnicy, którzy również nie wykorzystywali wybornych okazji podbramkowych, ale posiadali właściwą mentalność w postaci: „następnym razem trafię do siatki!”. Lukaku z pewnością będzie strzelał bramki, ale jego siła mentalna zostanie oceniona, czy będzie w stanie trafiać do siatki po zmarnowaniu znakomitej sytuacji czy po kilku meczach bez gola. Jeśli posiadasz tę mentalność, to 25 bramek w sezonie to wynik do zrealizowani.
– Doświadczenie zawsze pomaga. W Man Utd mieliśmy snajperów takich jak Zlatan Ibrahimović czy Robin van Persie, którzy wchodząc do szatni wiedzieli, że to miejsce jest im przeznaczone. Napastnicy tego klubu zawsze znajdą się pod presją, jeśli nie będą strzelać bramek. W innych klubach możesz zaliczać słabsze momenty i nie zostanie to wytknięte przez media, ale nie na Old Trafford.
– Lukaku będzie musiał się z tym zmierzyć, ale powinien mieć więcej okazji do strzelania goli niż w barwach Evertonu czy West Bromwich, ponieważ jego nowy zespół będzie zawsze zainteresowany ofensywnym podejściem do gry. Wciąż spoglądam na zeszłoroczny remis z Burnley, gdzie gospodarze oddali ponad 30 strzałów na bramkę. Lukaku zaliczy sporo trafień, ale te najważniejsze oraz wyjazdowe mecze będą miały największe znaczenie – mówił Giggs.
Komentarze