Mourinho: nie porównujemy się z europejskimi gigantami

Błażej Duda
Zmień rozmiar tekstu:

Jose Mourinho w rozmowie z Uefa.com przed spotkaniem o Superpuchar Europy przyznał, że jego drużynie brakuje doświadczenia w europejskich rozgrywkach, które pozwalałoby stawiać ją w szeregu z Realem Madryt. Menedżer chce jednak, by piłkarze przywrócili dawny status zespołu z Old Trafford.

Jak bardzo wyczekujesz meczu o Superpuchar?

To fantastyczna okazja by zagrać przeciwko najlepszemu zespołowi w Europie – czym innym jest mecz towarzyski w Stanach, a czym innym spotkanie gdy są w najwyższej formie i w pełni zmotywowani.

Nasi piłkarze nie mają ogromu doświadczenia w wielkich europejskich meczach. To nowy Manchester United, nowa generacja piłkarzy. W zeszłym sezonie graliśmy w Lidze Europy, która była ważna w kontekście zyskania doświadczenia, ale teraz wracamy do Ligi Mistrzów i Superpucharu Europy przeciwko najlepszemu zespołowi w Europie.

Nigdy nie wygrałeś Superpucharu jako trener. Co teraz by on dla Ciebie znaczył?

Za każdym razem gdy walczyłem o Superpuchar było to jako zwycięzca Ligi Europy. Gdy wygrałem Ligę Mistrzów z Porto, odszedłem. Gdy wygrałem Ligę Mistrzów z Interem, odszedłem. Nigdy zatem nie walczyłem o Superpuchar z pozycji najsilniejszej drużyny. Tym razem jest podobnie. Manchester United zmierzy się z Realem, zwycięzcą Ligi Mistrzów. Mamy nadzieję, że tym razem to się uda.

Czy czekasz na starcie z byłym zespołem?

Nie postrzegam ich jako byłego zespołu. Przechodziłem przez to wiele razy. Odszedłem z Porto i dwa miesiące później mierzyłem się z nimi w Lidze Mistrzów. Opuściłem Chelsea i za chwilę grałem przeciwko nim w Manchesterze United. Nigdy nie patrzę na to jak na spotkanie z byłym zespołem. Postrzegam Real Madryt tak, jak należy: to wielki klub, europejski mistrz i dla nas to ogromna motywacja.

Jakie cele stawiasz drużynie na nadchodzący sezon w Lidze Mistrzów?

Dla nas to nowe rozgrywki. Faktem jest, że Manchester United jest wśród trzech największych klubów na świecie, nie ma co do tego wątpliwości, ale klub piłkarski to jedno, a możliwości zespołu wchodzącego do rozgrywek to zupełnie inna rzecz. Mamy ogromny ciężar na ramieniu, ale nie porównujemy swojego potencjału z największymi zespołami w Europie. Będziemy z pokorą robić krok za krokiem. Pierwszy krok to ukończenie sezonu w pierwszej trójce. Jeśli się uda, będziemy celować w pierwszą dwójkę. Wówczas gdy jesteś w 1/8 Ligi Mistrzów, wszystko może się zdarzyć.

Jak ważne jest przywrócenie Ligi Mistrzów na Old Trafford?

Klub zawsze będzie gigantem, ale naszym zadaniem jest przywrócenie zespołu na ten poziom. To niezmiernie trudne zadanie w dzisiejszych czasach. Poprzednio giganci byli potężni ekonomicznie, ale obecnie niewielkie kluby, pod kątem prestiżu i historii, są finansowymi potęgami. To wszystko zmienia. Chcę jednak, by zespół dorównywał historii klubu, co miałem szczęście poczuć w każdym klubie – tak samo było w Interze i Realu. Tu chcemy być. Oczywiście będziemy chcieli by zespół się rozwijał i osiągnął ten poziom.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze