Mourinho: cierpliwość popłaca

Jakub Mikuła
Zmień rozmiar tekstu:

José Mourinho był bardzo zadowolony z postawy zawodników Man Utd w meczu z Leicester, ale po raz kolejny przestrzegł przed popadnięciem w przesadny optymizm, zauważając, że w poprzednim, niezbyt udanym sezonie „Czerwone Diabły” również wygrały trzy pierwsze spotkania sezonu.

Dobra postawa zespołu

– Myślę, że zagraliśmy bardzo dobrze. Przy stanie 0:0 wynik był otwarty. Niebieski mur był bardzo dobrze zorganizowany, a zawsze to doceniam. Leicester bardzo dobrze się bronił. Po bramce również spisaliśmy się świetnie. Jeśli miałbym wybrać słowo, którym opisałbym mój zespół, powiedziałbym, że byliśmy solidni. Wszyscy zawodnicy byli zmotywowani, także ci, którzy siedzieli na ławce i czekali na swoją szansę.

Rezerwowi zmienili obraz meczu

– Cieszę się z ich dobrej gry. Wszyscy ciężko pracowali, by znaleźć się w składzie. Zasiadają na ławce, dostają minutę gry, ale dają z siebie wszystko. Widziałem Herrerę, który na ławce krzyczał, mówił, pomagał kolegom – a nie był na bosku. Właśnie taki mamy zespół.

Cierpliwość popłaca

– Prawda jest taka, że w zeszłym sezonie, na przykład w meczu z Bournemouth, straciliśmy bramkę po rzucie karnym i byliśmy w opałach, a teraz zmarnowaliśmy rzut karny i wszystko było w porządku. Nadal realizowaliśmy swoją taktykę, a po zmianie Rashforda za Matę, by zwiększyć naszą dynamikę w ataku, strzeliliśmy gola. Wprowadziliśmy Fellainiego, by kontrolować przestrzeń powietrzną w okolicach naszego pola karnego, w miejsce Mchitarjana, który miał już żółtą kartkę. Mamy wiele opcji, a piłkarze wciąż udzielają mi odpowiedzi. Naprawdę podoba mi się ten pierwszy miesiąc nowego sezonu.

Jakość robi różnicę

– Różnicę widać w jakości naszej gry, gramy lepiej niż przedtem i jeśli byśmy dziś nie wygrali, nie winiłbym nikogo. Zespół gra bardzo dobrze, więc jestem bardzo pewny siebie. Czuliśmy się swobodnie z piłką przy nodze, byliśmy groźni z kontrataku. 9 punktów po 3 meczach to jednak dla nas żadna nowość, identycznie było w zeszłym sezonie.

Powrót Zlatana

– Wróci w styczniu. Kiedy rynek jest otwarty, a ludzie wydają pieniądze, my tego nie robimy. Dostaniemy jednak piłkarza, który w zeszłym sezonie był naszą podporą. W drugiej połowie sezonu wzmocni nasz skład.

Perfekcyjny początek sezonu

– Nie mogliśmy zacząć lepiej, ale powtarzam – w zeszłym sezonie było identycznie. Jedyna różnica polega na tym, że w zeszłym sezonie mieliśmy wyniki, ale nie graliśmy zbyt dobrze. Teraz myślę, że do trzech zwycięstw dołożyliśmy trzy bardzo solidne, równe występy.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze