Jakub Mikuła W spotkaniu z Liverpoolem prawdopodobnie nie wystąpią Paul Pogba, Michael Carrick i Marouane Fellaini, ale José Mourinho raz jeszcze powtórzył, że ufa piłkarzom, który ich zastąpią i nie martwi się wydłużającą się listą kontuzjowanych.
Pogba nie zagrał od dokładnie miesiąca, podczas gdy Carrick opuścił dwa ostatnie mecze i jego dostępność w meczu z Anfield wciąż pozostaje niewiadomą. Poza tym, z Liverpoolem nie zmierzy się prawdopodobnie także Fellaini, który doznał urazu w meczu reprezentacji.
Mourinho potwierdził, że szanse na występ u boku Nemanji Maticia ma Ander Herrera, ale po raz kolejny powtórzył, że ma wystarczająco silny skład, by poradzić sobie z kontuzjami i ufa swoim zmiennikom.
– Z tego, co wiem, Fellaini raczej nie zagra – powiedział Portugalczyk. – Zagra ktoś inny, więc to dla mnie nie problem. Nie tylko Ander. Ufamy każdemu piłkarzowi. Traciliśmy ich w zeszłym sezonie, tracimy ich teraz. Z naszym tokiem myślenia to naprawdę nie problem.
– To, że nie zagra jeden zawodnik, oznacza, że zagra drugi. To szansa dla innych, a my im ufamy. Nigdy nie usprawiedliwiamy się brakiem jakiegoś piłkarza czy jakąś kontuzją. Ufamy tym, którzy pojawią się na boisku.
Romelu Lukaku wyleczył kontuzję kostki i pojawił się na boisku w wygranym przez Belgię meczu z Cyprem. Jeśli chodzi o Phila Jonesa, który został wycofany ze zgrupowania reprezentacji Anglii z powodu urazu, okaże się jeszcze, czy będzie mógł zagrać.
Mourinho udzieli dalszych informacji na piątkowej konferencji prasowej.
Komentarze