José Mourinho skrytykował niedawną formę Henricha Mchitarjana. Zdaniem Simona Stone’a z BBC sytuację może wykorzystać Borussia Dortmund, która rozważa sprowadzenie Ormianina z powrotem na Signal Iduna Park.
W meczu z Brighton Mchitarjan pojawił się na boisku w drugiej połowie, ale wcześniej dwukrotnie nie znalazł się w kadrze meczowej, mimo że od początku sezonu był zawodnikiem wyjściowej jedenastki.
Mourinho twierdzi, że występy 28-latka były ostatnio coraz gorsze. Były zawodnik BVB znalazł się w pierwszym składzie w 10 z 11 pierwszych meczów Premier League w tym sezonie i został odsunięty od składu po tym, jak zszedł z boiska w 62. minucie starcia z Chelsea na Stamford Bridge.
– Nie byłem zadowolony z jego ostatnich występów – powiedział Mourinho. – Nie chodzi o ostatni mecz czy dwa, a o trzy, cztery lub pięć.
Mchitarjan już wcześniej miał problemy z uznaniem menedżera Man Utd. Zaliczył na tyle nieudany początek kariery w Anglii, że odkąd został zmieniony w przerwie wrześniowego meczu z Man City, nie pojawił się w wyjściowym składzie na mecz ligowy przez następne 3 miesiące.
Jego forma uległa poprawie w drugiej części sezonu. Początek bieżących rozgrywek również był dla niego udany – zaliczył 5 asyst w 3 pierwszych kolejkach Premier League – ale później było już tylko gorzej.
– Zaczął ten sezon dobrze, ale jego występy krok po kroku robiły się coraz gorsze – dodał Mourinho. – Zdobywanie bramek, notowanie asyst, wysoki pressing, gra na pozycji nr 10.
– To wystarczyło, by stracił miejsce w składzie, bo inni zawodnicy zapracowali na swoją szansę. Każdy na nią pracuje, to prosta sprawa.
Borussia Dortmund ma w zwyczaju sprowadzać piłkarzy, których już kiedyś sprzedała. Najbardziej jaskrawym dla fanów Man Utd przykładem jest Shinji Kagawa, ale na Signal Iduna Park wracali też Nuri Sahin i Mario Götze.
Komentarze