Na kogo może trafić Man Utd w 1/8 finału Ligi Mistrzów?

Jakub Mikuła
Zmień rozmiar tekstu:

Zakończyła się faza grupowa Ligi Mistrzów i Manchester United poznał już potencjalnych rywali w 1/8 finału. To, że wygrał swoją grupę, niestety nie oznacza, że trafi na niżej notowany zespół.

Wśród zespołów, które zajęły drugie miejsca w swoich grupach, a z którymi mogą zagrać United (odpada Chelsea, jako że na tym etapie rozgrywek drużyny z tego samego kraju jeszcze nie mogą grać ze sobą), można wyróżnić dwie wyraźne grupy: europejskich potentatów i słabsze, choć doświadczone w europejskich pucharach kluby. Mimo to nawet żaden z niżej notowanych rywali nie będzie dawał „Czerwonym Diabłom” prawa bycia spokojnym o awans.

Bayern Monachium

Manchester United jeszcze nigdy nie wyeliminował Bayernu z Ligi Mistrzów, ale jeszcze nigdy nie mierzył się z nim wcześniej niż na etapie ćwierćfinału. Bawarczycy kojarzą się „Czerwonym Diabłom” głównie z wygranym w nieprawdopodobnych okolicznościach finałem LM z 1999 roku, ale okazywali się górą w każdej z 3 pozostałych rywalizacji z United – ostatnio w sezonie 2013/14, poprzednim występie drużyny z Old Trafford w fazie pucharowej. Zespół, który na początku sezonu przeszedł pewne perturbacje formy i nieoczekiwanie rozstał się z Carlo Ancelottim po nieco ponad roku współpracy, pod wodzą Juppa Heynckesa powoli nabiera tempa i pragnie nawiązać do sezonu 2012/13, gdy zdobył potrójną koronę, grając jeden z najbardziej atrakcyjnych sposobów w ostatnich latach. United nigdy nie radzili sobie z Bayernem i teraz też pewnie woleliby go uniknąć.

Juventus

Nietrudno się domyślić, że w razie wylosowania „Starej Damy” przez Man Utd głównym tematem w mediach będzie powrót Paula Pogby do Turynu. Dla Francuza byłby to nie tylko poważny sprawdzian umiejętności piłkarskich, ale także test radzenia sobie z presją – jego powrót na Old Trafford został powszechnie odebrany jako krok w tył pod względem sportowym i ewentualna porażka z jego dawnym zespołem tylko wzmogłaby te zarzuty. Juventus jest drużyną z absolutnej europejskiej czołówki, która brała udział w 2 z 3 ostatnich finałach Ligi Mistrzów, a w fazie grupowej zajęła drugie miejsce głównie dlatego, że przyszło jej się mierzyć z Barceloną. Nie oznacza to jednak, że nie ma słabych punktów – po odejściu Leonardo Bonucciego zauważalnie słabiej radzi sobie w defensywie, nie jest już niezrównana w Serie A (choć nadal świetnie punktuje), a Paulo Dybala, największa gwiazda zespołu, nie strzelił gola ani nie zaliczył asysty w LM od 10 meczów.

Sevilla

Zespół specjalizujący się w triumfach w Lidze Europy awansował do fazy pucharowej Ligi Mistrzów po raz drugi z rzędu. Prowadzeni przez Eduardo Berizzo, który ma coś do udowodnienia United po porażce w 1/2 finału LE (prowadził wtedy Celtę), Andaluzyjczycy dobrze radzą sobie w La Liga, gdzie zgromadzili jak dotąd tyle samo punktów, co Real Madryt i mimo 5. pozycji w tabeli tracą tylko 3 oczka do 2. miejsca. W fazie grupowej LM musieli uznać wyższość Liverpoolu, ale nie przegrali z nim ani jednego meczu, a w przedostatniej kolejce zasłynęli z odrobienia trzybramkowej straty po pierwszej połowie. Sevilla będzie szczególnie trudna do pokonania na własnym stadionie, gdzie nie przegrała od 6 listopada 2016 roku, ale na szczęście dla Man Utd jest znana również z beznadziejnej gry na wyjeździe – udowodniła to choćby w październiku, gdy przegrała 1:5 ze Spartakiem w Moskwie.

Szachtar Donieck

Ukraińcy są teoretycznie najsłabszym zespołem w stawce, ale o tym, że nie należy ich lekceważyć, świadczy chociażby to, że wyszli z grupy kosztem Napoli, które do niedawna przewodziło tabeli Serie A. Man Utd jak dotąd mierzył się z Szachtarem tylko 2 razy (jesienią 2013 roku) i choć osiągnął dobre wyniki (1:1 na wyjeździe i 1:0 u siebie), a fazę grupową ukończył wtedy na pierwszym miejscu, były to wyrównane mecze. Niewątpliwą przewagą mistrzów Ukrainy będzie przystosowanie do trudnych warunków atmosferycznych w pierwszym meczu – United na własnej skórze przekonali się, jak trudno gra się na wschodzie Europy, gdy wiosną zremisowali z Rostowem w 1/8 finału Ligi Europy. W tym sezonie osiągnęli już znacznie lepszy wynik (4:1 w Moskwie z CSKA) i pozostaje mieć nadzieję, że w przypadku wylosowania Szachtara poradzą sobie równie dobrze.

FC Porto

Szansa na sentymentalny powrót José Mourinho na Estádio do Dragão. To właśnie United „The Special One” wraz z drużyną „Smoków” w 2004 roku wyeliminował w 1/8 finału sensacyjnie wygranej przez siebie Ligi Mistrzów, choć „Czerwone Diabły” miały już okazję zrewanżować się Portugalczykom za tamtą porażkę, wygrywając z nimi w ćwierćfinale w sezonie 2007/08, gdy sami odnieśli końcowy triumf. Porto wraz ze Sportingiem przewodzi obecnie tabeli ligi portugalskiej, nieznacznie wyprzedzając Benficę, ale w LM radzi sobie na razie dużo lepiej od niej. Jak dotąd wraz z Beşiktaşem, który wyszedł z pierwszego miejsca, wyeliminowało już faworyzowane RB Lipsk i Monaco, co dowodzi temu, że nie będzie dla United łatwym łupem.

Real Madryt

Teoretycznie najsilniejszy zespół, z którym może zagrać Man Utd. Podopieczni Zinedine’a Zidane’a zaliczyli rozczarowujący początek sezonu, niespodziewanie przegrywając walkę o pierwsze miejsce w grupie z Tottenhamem, ale wiosną mogą być zupełnie inną drużyną – udowodnili to chociażby w sezonie 2012/13, gdy ostatnio mierzyli się z United w LM; wtedy również w pierwszej fazie sezonu spisywali się poniżej oczekiwań. To, że potrafią zbudować formę na najważniejsze mecze roku, pokazali również w zeszłym sezonie, gdy jako pierwsi w historii obronili trofeum Ligi Mistrzów, mimo że w fazie grupowej musieli uznać wyższość Borussii Dortmund. Jeśli United trafią na Real, będą mieli błyskawiczną okazję na rewanż za przegrany Superpuchar Europy i przy okazji za porażkę w 1/8 finału sprzed 5 lat, ale czeka ich prawdopodobnie największe wyzwanie, odkąd z klubu odszedł sir Alex Ferguson.

Swojego rywala Man Utd pozna w poniedziałek 11 grudnia o godzinie 12:00. Losowanie fazy pucharowej Ligi Mistrzów odbędzie się w Nyonie w Szwajcarii. „Czerwone Diabły” wygrały swoją grupę, więc pierwszą odsłonę dwumeczu rozegrają na wyjeździe, a drugą na Old Trafford.

Pierwsze mecze 1/8 finału LM odbędą się 13, 14, 20 i 21 lutego, a spotkania rewanżowe 6, 7, 13 i 14 marca.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze