Blog Maty: Ciężka porażka, ale musimy walczyć dalej. Kalendarz nie daje wytchnienia

Sebastian Mikiel
Zmień rozmiar tekstu:

W najnowszym wpisie na blogu Juan Mata porusza temat przegranych derbów z City na Old Trafford i zapowiada dalszą walkę „Czerwonych Diabłów”. Hiszpan przyznaje, że grudzień nie będzie należał do najłatwiejszych tygodni sezonu, komentuje wydarzenia z LaLiga oraz wyczekuje losowania par 1/8 Ligi Mistrzów.

Artykuł Juana Maty – treść oryginalna

Cześć wszystkim,

Rozpoczynamy kolejny, pracowity tydzień, w którym rozegramy dwa spotkania; w grudniu nie zawieszamy broni. Niestety nie mogliśmy zakończyć tego tygodnia tak jakbyśmy chcieli, ponieważ debry na Old Trafford nie poszły po naszej myśli. City objęło prowadzenie, zdołaliśmy wyrównać przed przerwą jednak w drugiej połowie nie przezwyciężyliśmy ich drugiej bramki. Byliśmy blisko ale szanse, które mieliśmy nie pozwoliły nam strzelić kolejnego gola. Prawda jest taka, że tak w tym jak i w każdym meczu gramy o trzy punkty, jednak porażka boli bardziej ze względu derby. Musimy kontynuować swoją walkę, wiedząc, że do końca sezonu czeka nas długa droga. Kalendarz spotkań nie pozwala na marudzenie, musimy skupić się na tym co przed nami.

W tym tygodniu rozegramy dwa kolejne spotkania; w środę z Bournemouth i w niedzielę z West Bromem. Lista spotkań w tym miesiącu jest bardzo wymagająca i ważne jest, by na każdym meczu być w jak najlepszej formie. Myślę, że mamy zdolność dokonania tego, mimo, iż wiemy, że to najcięższe tygodnie sezonu. Jesteśmy Manchester United i mamy doświadczenie w graniu co kilka dni. W zeszłym tygodniu udało nam się pokonać CSKA w Lidze Mistrzów i zapewnić sobie dzięki temu pierwsze miejsce w grupie. Był to najlepszy sposób na zakończenie dobrej dla nas fazy grupowej.

Dzięki temu, właśnie dzisiejszego poranka będziemy obserwować losowanie 1/8 finału, które odbędzie się o godzinie 11.00 GMT. Osobiście nie mam żadnych preferencji, ale uważam, że bycie losowanym z pierwszego miejsca w grupie jest na prawdę ważne. Obejrzymy więc losowanie i następnie skupimy swoją uwagę na nadchodzącym spotkaniu z Bournemouth.

W Hiszpanii drużyny z góry tabeli zgarnęły po trzy punkty – Real Madryt pewnie pokonał Sevillę, Atletico Real Betis (dzięki temu od roku są nie pokonani na wyjeździe) i oczywiście Valencia, która dotrzymuje tempa reszcie zespołów. W związku z tymi wynikami Barca musiała pokonać Villarreal i tak też się stało. Bardzo dobrze było oglądać Sergio Asensjo w barwach Villarreal, który właśnie powrócił po kolejnej poważnej kontuzji. Jest on przykładem wytrwałości i samodoskonalenia.

Odchodząc od piłki nożnej, chciałbym pogratulować swojej hiszpańskiej koleżance Lydii Valentin za zdobycie trzech złotych medali w Mistrzostwach Świata w podnoszeniu ciężarów. Nie jest to najbardziej popularny sport w Hiszpanii, a Lydia zasługuje na słowa uznania za to, co osiągnęła w ostatnich latach. Gratulacje, Lydia.

Również w tym tygodniu witamy Kaspera Schmeichela i Tessel Middag w „Common Goal”. Jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi, ponieważ dołączają do nas dwaj piłkarze z bardzo ważnych krajów jak Dania i Holandia. Ciągle rośniemy, rozszerzamy swoją działalność a ja wam nadal dziękuje za wasze komentarze. Dziękuje w imieniu całej rodziny „Common Goal”.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze