Guardiola: wygraliśmy, bo byliśmy lepsi pod każdym względem

Jakub Mikuła
Zmień rozmiar tekstu:

Pep Guardiola nie zgodził się z José Mourinho ani co do tego, że Manchester City miał w meczu z Manchesterem United dużo szczęścia, ani co do tego, że „Czerwone Diabły” zasłużyły na rzut karny. Twierdzi, że jego zespół przyjechał na Old Trafford grać ofensywnie i wygrał, bo był dużo lepszy od swoich rywali.

Hiszpan nie uważa jednak, że jego zespół zapewnił już sobie mistrzostwo Anglii. Nie przejął się także pomeczowymi komentarzami Mourinho, uznając, że są dla niego czymś bardzo do niego podobnym.

– Wygraliśmy, bo byliśmy lepsi pod każdym względem – powiedział. – W zeszłym sezonie było tak samo – wygraliśmy tutaj, a Mourinho mówił o sędzim. Dziś również to zrobił. Wczoraj też mówił o arbitrach. Jesteśmy szczerym zespołem. Jeśli ktoś ma odwagę, by mieć 65, 70 czy 75% posiadania piłki, to dzieje się tak dlatego, że chce grać w piłkę i właśnie to zrobiliśmy. Jesteśmy klarowni, jesteśmy otwarci i chcemy atakować.

– Nie wiem, jaki był plan United na ten mecz, ale my przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo – dodal. – Graliśmy dobrze i odważnie, jestem bardzo zadowolony. Nie jest łatwo kreować sytuacje w konfrontacji z United, bo to silny w defensywie zespół. Ederson popisał się świetną interwencją, ale David de Gea miał więcej pracy. Jeśli chodzi o grę w nasz sposób, byliśmy lepsi.

– Ludzie mówili, że nie możemy tak grać w Anglii. Twierdzili, że nie możemy grać jak graliśmy w Barcelonie, ale udowodniliśmy, że to możliwe. Zawsze w to wierzyłem i dlatego piłka nożna jest tak pięknym sportem.

– Cieszę się, że pojechaliśmy na Stamford Bridge i Old Trafford i wygraliśmy w taki sposób, ale nadal mamy grudzień. Mamy 11 punktów przewagi, ale w kwietniu gramy kolejne derby. Kto wie, może wtedy powiem wam, że mamy tytuł w kieszeni.

– Ta wygrana znaczy wiele tym bardziej, że doda nam pewności siebie, ale za trzy dni jedziemy do Swansea. Będziemy musieli stawić czoła wielu trudnościom. Nie da się zdobyć mistrzostwa w grudniu, ale dobrze nam idzie.

Guardiola odniósł się także do przedmeczowych zarzutów Mourinho. Portugalczyk oskarżył zawodników Man City o nurkowanie.

– To nieprawda, że moi zawodnicy łatwo kładą się na murawie, nie wierzę w to – zaprzeczył, po czym obiecał, że nadal będzie nosił przypiętą do marynarki zółtą wstążkę, która jest symbolem wsparcia dla dwóch katalońskich polityków, którzy w zeszłym miesiącu zostali aresztowani podczas lokalnych walk o niepodległość. Za to również Mourinho go skrytykował, twierdząc, że gdyby on przyniósł politykę na boisko, zostałby potraktowany inaczej.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze