Paweł Smyk W czwartej rundzie Pucharu Anglii Manchester United bez większych problemów wyeliminował Yeovil Town, wygrywając na wyjeździe aż 4:0. Znakomity debiut w ekipie z Old Trafford zaliczył Alexis Sanchez, który zanotował asystę.
Wielu fanów „Czerwonych Diabłów” z przyjemnością włączyło dzisiejszą potyczkę w angielskim pucharze ze względu na debiut Alexisa Sancheza w barwach nowego zespołu. Chilijczyk dziś nie zawiódł. Zaprezentował się z fantastycznej strony, będąc jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym zawodnikiem na boisku. Grający z zaangażowaniem, zawsze do przodu, pokazujący się kolegom. Występ zakończył w 71. minucie z asystą na koncie i kilkoma imponującymi zagraniami.
Dość wyraźnie odstawali od Sancheza jego koledzy z zespołu, którzy grali trochę zbyt ospale. Na wiele pozwalali rywalom zwłaszcza w pierwszych 20-30 minutach. Goście powoli się przebudzali głównie za sprawą dzielącego dziś Alexisa. W 41. minucie zagrał piłkę Marcusowi Rashfordowi, który wpadł w kilku przeciwników w polu karnym i stracił futbolówkę. W wyniku niezdarności defensora gospodarzy młody Anglik wytrwale podążył za piłką, odebrał ją tuż przed bramką i strzelił gola.
Drugie trafienie to wynik znakomitego kontrataku. W 60. minucie wybitą z własnego pola karnego piłkę przejął w środku boiska Juan Mata. Hiszpan odwrócił się w drugim kierunku i wypatrzył nadbiegającego Alexisa Sancheza. Chilijczyk podprowadził futbolówkę pod pole karne i znakomicie dostrzegł na prawej stronie Andera Herrerę, który wykończył całą akcję.
W 88. minucie na placu boju zameldował się młodzieniec, Angel Gomes i już w pierwszej sytuacji mógł ustrzelić bramkę. Filigranowy pomocnik zwiódł rywala w polu karnym i uderzył w kierunku bramki, ale trafił tylko w boczną siatkę.
Trzecia bramka to efekt – kogo by innego – Jesse’ego Lingarda i jego indywidualnej szarży. Anglik z piłką przy nodze wpadł w pole karne, mimo asysty czterech czy pięciu rywali wokół siebie i płaskim uderzeniem zupełnie zmylił polskiego golkipera.
Dzieła zniszczenia dokonał wprowadzony po godzinie gry, Romelu Lukaku. Ander Herrera zagrał na lewe skrzydło do Marcosa Rojo, który wyłożył jak na tacy futbolówkę Belgowi, a napastnikowi ustawionemu tuż przed bramką nie zostało nic innego jak wpakować ją do siatki.
Yeovil Town – Manchester United 0:4 (0:1)
Bramki: Rashford 41′, Herrera 60′, Lingard 89′, Lukaku 90+1
Yeovil: Krysiak – James, Sowunmi, Smith, Dickson – Gray, Wing (Smith 83′), Bird (Browne 56′), Green (Fisher 69′) – Zoko, Surridge.
Niewykorzystane zmiany: Maddison, Gobern, Santos, Whelan.
Man Utd: Romero – Darmian, Lindelöf, Rojo, Shaw – Carrick, Herrera – Mata (Lukaku 65′), McTominay, Sánchez (Lingard 72′) – Rashford (Gomes 88′).
Niewykorzystane zmiany: Pereira, Smalling, Young, Matić.
Komentarze