Michael Carrick uważa, że „Czerwone Diabły” wracają tam gdzie ich miejsce, czyli do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.
Zawodnicy Jose Mourinho w środowy wieczór podejmą na wyjeździe hiszpański zespół Sevilla FC w ramach 1/16 rozgrywek Ligi Mistrzów. Jest to pierwszy mecz Man Utd na tym szczeblu tychże rozgrywek od sezonu 2013/2014.
– To jest coś, czego powinniśmy od siebie wymagać – być regularnie w dalszych etapach tych elitarnych rozgrywek. Jest to naprawdę bardzo istotna rzecz dla tak wielkiego klubu jak Manchester United.
Ten sezon będzie dwunastym dla Carricka w barwach Man Utd, kiedy to weźmie udział w fazie pucharowej Champions League. Anglik grał w pamiętnym finale z 2008 roku, gdzie zdobył pod wodzą Sir Alexa Fergusona najbardziej prestiżowe klubowe trofeum w Europie.
Tegoroczna edycja Ligi Mistrzów będzie dla angielskiego pomocnika prawdopodobnie ostatnią w karierze. Zawodnik sam przyznaje, ze cieszy się każdą chwilą spędzoną na boisku oraz tym,że może pomóc kolegom z drużyny w walce o najwyższe cele.
– Dla mnie, prawie na pewno to ostatnie miesiące bycia zawodowym piłkarzem. To dziwne uczucie, ale trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć stop.
Komentarze