Przegląd prasy: Sir Alex Ferguson wyszedł ze szpitala i wraca do zdrowia

Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Dzisiejszy przegląd prasy zaczniemy nieco nietypowo, bo od doniesień na temat stanu zdrowia byłego menedżera “Czerwonych Diabłów”, Sir Aleksa Fergusona. Jak poinformowało “The Sun” 76-letni Szkot po niespełna miesiącu od przeżytego wylewu krwi do mózgu i poddaniu się operacji, wyszedł w czwartek ze szpitala.

Źródło na, które powołuje się angielski dziennik, miało przekazać, że legendarny menedżer klubu z Old Trafford stanął na nogi i jest zadowolony z faktu, że w końcu mógł opuścić szpital. Prognozy lekarzy na temat zdrowia Szkota są podobno bardzo optymistyczne i to tylko kwestia czasu, zanim kibice “Czerwonych Diabłów” ponownie ujrzą swojego byłego menedżera na trybunach Old Trafford. Oby!

Tym miłym akcentem zaczynamy sobotni przegląd prasy, a teraz przenieśmy się już na karuzelę transferowych doniesień. Zdaniem “Daily Record” Diogo Dalot miał poprosić włodarzy Manchesteru United, aby przedstawili za niego FC Porto ofertę wyższą niż 20 mln euro, które to ma wynikać z klauzuli zawartej w kontrakcie 19-latka. Portugalczyk chce rozstać się ze swoim macierzystym klubem w dobrych realacjach. “Smoki” na stole mają podobno ofertę opiewającą na 22,5 mln euro. To z kolei zdaniem “MEN” wystarczy, aby osiągnąć porozumienie z mistrzami Portugalii, które rzekomo jest już bardzo blisko.

Gazeta z Manchesteru słusznie zauważa jednak, że potencjalny transfer Dalota do “Czerwonych Diabłów” podda w wątpliwość dalsza karierę na Old Trafford Timothy’ego Fosu-Mensaha. 20-latek, ma za sobą bardzo udany sezon na wypożyczeniu w Crystal Palace, który zaowocował m.in. powołaniami do seniorskiej reprezentacji Holandii. Wychowanek “Czerwonych Diabłów” w ekipie “Orłów” występował głównie właśnie na prawym boku obrony.

Powyższe rodzi pytanie – czy warto kupować 19-latka z Portugalii, który ma za sobą zaledwie 8 spotkań na poziomie seniorskim, kiedy w drużynie posiada się dobrze radzącego sobie 20-latka z Holandii, który z kolei ma za sobą rozegrany już pełny sezon w Premier League?

Wracamy teraz do sprawy Marouane’a Fellainiego, którego kontrakt z klubem z Old Trafford wygasa wraz z końcem miesiąca. Jose Mourinho podobno bardzo chce zatrzymać Belga u siebie i jest sfrustruwany działaniami włodarzy “Czerwonych Diabłów”, którzy nie są w stanie przekonać 30-latka do przedłużenia umowy. Gdyby to się ostatecznie nie udało, to zdaniem “MEN” portugalski szkoleniowiec będzie chciał dokonać dwóch wzmocnień w środku pola swojego zespołu (celem zastąpienia Michaela Carricka oraz wspomnianego Belga).

“The Times” podaje z kolei, że bujnowłosy pomocnik ma zadecydować o swojej przyszłości w ciągu najbliższych 48 godzin. Niemniej pozostanie Fellainiego na Old Trafford rzekomo nie wchodzi już w grę. 30-latkiem podobno zainteresowany jest Milan, a także jeden z angielskich klubów, którego nazwy jednak nie ujawniono.

A co w sprawie Marko Arnautovicia? Niedawno sieć obiegło zdjęcie z Jose Mourinho oglądającym na trybunach w Innsbrucku mecz Austrii z Rosją, co rzekomo miało potwierdzać zainteresowanie Manchesteru United 29-letnim napastnikiem West Hamu. Tymczasem włoski dziennikarz, Gianluca Di Marzio, podaje zaskakująco, że obecność Portugalczyka na wspomnianym spotkaniu, to efekt zainteresowania „Czerwonych Diabłów”…22-letnim Aleksandrem Gołowinem, który na co dzień jest pomocnikiem CSKA Moskwa oraz 28-letnim napastnikiem Krasnodaru, Fiodorem Smołowem. Możnaby mieć poważne wątpliwości, gdyby te informacje pochodziły z rosyjskich gazet, a tak?

Di Marzio podaje także, że komplikuje się sprawa transferu Matteo Darmiana do Juventusu. Zawodnik przebywa obecnie we Włoszech, gdzie rzekomo dopina swój powrót do Turynu. Jak to w tego typu sprawach bywa kością niezgody mają być oczywiście pieniądze. „Czerwone Diabły” żądają za 28-latka 20 mln euro, z kolei przedstawiciele „Starej Damy” są skłonni wyłożyć 8 mln mniej.

Sprawa Garetha Bale’a oraz Cristiano Ronaldo w Manchesterze United wciąż rozważana jest w mediach, jednak nie padają żadne nowe sensacyjne doniesienia. Tymczasem zdaniem „Daily Mail” pomocnik Szachtara Donieck, Fred, już w przyszłym tygodniu może zostać ogłoszony nowym zawodnikiem „Czerwonych Diabłów”. Wówczas to podobno zaplanowano testy medyczne Brazylijczyka.

Na koniec doniesień z obozu Old Trafford informacje na temat przyszłości Paula Pogby. Włoski dziennikarz, Fabricio Romano, przekazał że Jose Mourinho miał zapewnić Francuza, że jego miejsce w przyszłym sezonie znajduje się w środku pomocy Manchesteru United i nie ma zamiaru wyrażać zgody na jego powrót do Juventusu.

Angielskie Espresso - partner portalu ManUtd.pl

Z pozostałych medialnych doniesień:

– Na początek trochę ciekawostek z ławek trenerskich. „The Times” podaje, że włodarze Realu Madryt, aby zatrudnić Mauricio Pochettino w celu zastąpienia Zinedine’a Zidane’a, który niespodziewanie zrezygnował z funkcji menedżera „Królewskich”, będzie musiał głęboko sięgnąć do kieszeni. Taki ruch może kosztować Florentino Pereza aż 42,5 mln funtów, a więc równowartość niedawno podpisanego przez Argentyńczyka, nowego 5-letniego kontraktu z Tottehamem. Zdaniem BBC Radio prezes „Kogutów”, Daniel Levy, będzie odrzucał wszelkie oferty, które faksem spłyną do jego biura z Madrytu.

– Tymczasem szkoleniowiec „Kogutów” przebywa właśnie w Hiszpanii, a konkretnie w…Barcelonie. Niemniej spokojnie, wizyta w Katalonii ma charakter prywatny. Otóż 46-latek promuje tam swoją nową książkę, a konkretnie hiszpańskojęzyczną wersję swojej autobiografii. Przy okazji spotkania z dziennikarzami nie brakło oczywiście pytań odnoszących się do Realu Madryt. Pochettino zapewnił, że jest gotowy wysłuchać oferty „Królewskich”, ale też przyznał, że jest szczęśliwy jako menedżer Tottenhamu. Pytanie więc czy Argentyńczyk jest na tyle szczęśliwy w Londynie, aby odmówić zakusom trzeciej drużyny ubiegłego sezonu La Liga?

– Gdyby jednak nie udało się z Pochettino, Florentino Perez ma mieć przygotowany plan B, C, D, a może nawet i cały alfabet. Zdaniem „Daily Mirror” Real będzie także próbował szczęścia z próbą  zatrudnienia menedżera Liverpoolu, Jurgena Kloppa.

– Zgodnie z informacjami „Gazzetty dello Sport”, Maurizio Sarri może zostać następcą Mauricio Pochettino w Tottenhamie, gdyby jednak ten zdecydował się odejść do Madrytu. 59-latek ostatnio został zastąpiony w Napoli bardziej utytułowanym rodakiem, Carlo Ancelottim. Włoch do tej pory łączony był przede wszystkim z objęciem Chelsea po Antonio Conte, który najpewniej opuści niebawem Stamford Bridge. Tymczasem „The Blues” mają się podobno wycofywać z pomysłu zatrudnienia Sarriego, ponieważ Romanowi Abramowiczowi nie podobały się wypowiedzi z przeszłości 59-latka, które stawiały go w bardzo złym świetle, a świat odbierał je jako wyraz homofobii i szowinizmu.

– Ciekawe wieści odnośnie nowo upieczonego menedżera Arsenalu, Unaia Emery’ego, przekazuje z kolei „The Times”. 46-letni Hiszpan, który związał się z „Kanonierami” kontraktem do końca czerwca 2021 roku, osiągając porozumienie z klubem z Londynu, musiał rzekomo zgodzić się na klauzulę w swoim kontrakcie dającą możliwość włodarzom angielskiego klubu rozwiązania umowy ze swoim nowym szkoleniowcem po upływie zaledwie dwóch lat, bez konieczności wypłacania jakiegokolwiek odszkodowania. Czyżby w Arsenalu nie do końca ufali człowiekowi, którego sami wybrali na następcę Arsene’a Wengera? Z drugiej strony być może klub z Londynu uczy się na błędach Manchesteru United, który po odejściu na emeryturę Sir Aleksa Fergusona, związał się z Davidem Moysem 6-letnim kontraktem. Co było potem, wszyscy wiemy.

– Według Gianluci Di Marzio, Marcelo Bielsa już w ten weekend może zostać zaprezentowany jako nowy menadżer Leeds United. 62-latek od grudnia 2017 pozostaje bez klubu, a więc od momentu, kiedy rozstał się z Lille. W przeszłości prowadził m.in. Lazio, Olympique Marsylię, Athletic Bilbao, a także reprezentacje Argentyny i Chile. Czy taki ruch pozwoli w końcu po 15 latach wrócić „Pawiom” do Premier League?

– Di Marzio podaje także, że końca dobiega już kwestia przyszłości pomocnika Liverpoolu, Emre Cana. 24-latek od dłuższego czasu łączony jest z opuszczeniem Anfield na rzecz Juventusu. Włoski dziennikarz informuje, że wszystkie szczegóły dotyczące transferu Niemca do Turynu zostały dopięte dopiero w ostatnich dniach. Pozostały jedynie testy medyczne zanim reprezentant Niemiec podpisze ze „Starą Damą” kontrakt obowiązujący do końca czerwca 2022 roku. Can przeniesie się do Turynu za darmo, ponieważ wraz z końcem miesiąca jego umowa z Liverpoolem wygasa.

– Mauricio Pochettino nie jest jedyną postacią „Kogutów”, która nie może narzekać na brak zainteresowania. Agent zawodnika Tottenhamu, Christiana Eriksena, twierdzi że „wiele” klubów jest chętnych na sprowadzenie 26-letniego Duńczyka. Jedno jest pewne – Tottenham raczej będzie tęsknił za swoim pomocnikiem, jeśli ten zdecyduje się opuścić Londyn po 5 latach gry dla „Kogutów”. („London Evening Standard”)

– „Sky Sports” podaje, że Wayne Rooney prowadzi wciąż zaawansowane rozmowy z ekipą MLS, DC United. Negocjacje między amerykańskim klubem, agentem zawodnika oraz przedstawicielami Evertonu mają trwać już od ponad miesiąca. Przewiduje się jednak, że w ciągu kilku dni nastąpi w końcu przełom w tej sprawie. Były kapitan Manchesteru United ma podpisać ze stołecznym klubem 2-letni kontrakt, na mocy którego będzie pobierał rocznie pensję na poziomie 3,8 mln funtów.

– „Sky Sports” informuje także, że nowo upieczony menedżer West Hamu, Manuel Pellegrini, pracuje nad transferem Javiera Pastore. Działacze „Młotów” mają prowadzić rozmowy z przedstawicielami PSG ws. przenosin 28-latka do Londynu. Rzekomo z uwagi na konieczność dostosowania się do wymogów Finansowego Fair Play, „Paryżanie” są skłonni puścić swojego pomocnika za ok. 20 mln euro. Kwota ta wydaje się być całkiem przystępna.

– To nie koniec wieści z London Stadium. Na dniach „Młoty” mają ogłosić finalizację transferu Ryana Fredericksa. 25-letni prawy obrońca Fulham ma kontrakt ważny do 30 czerwca i nie zapowiada się, aby go przedłużył. W takim wypadku czołowy obrońca ubiegłego sezonu w The Championship przeniesie się do West Hamu za darmo. Nie udało się z jednym stołecznym klubem, to uda się z innym zagrać w Premier League? („London Evening Standard”)

– Z kolei nowy menedżer Evertonu, Marco Silva, za główny cel transferowy miał sobie postawić sprowadzenie Williama Carvalho. Obu panów łączy wspólna znajomość ze Sportingu, kiedy to w sezonie 2014/15 Silva prowadził portugalski klub, w którym wciąż na co dzień występuje 26-latek. Sprawę może ułatwić fakt, że Carvalho zdaniem portugalskich mediów miał podobno wypowiedzieć umowę ze Sportingiem, która obowiązuje do końca czerwca 2020 roku. Ma to być pokłosie wielkiego skandalu z końcówki minionego sezonu, kiedy to gracze i sztab szkoleniowy „Lwów” podczas treningu zostali zaatakowani przez grupę pseudokibiców. Nie pomaga tu także konflikt z prezydentem klubu, Bruno de Carvalho, który jest podejrzewany o zlecenie tego haniebnego czynu i który też miał przed kilkoma dniami nawet bezpośrednio grozić 26-latkowi. Oprócz Evertonu pomocnikiem Sportingu zainteresowany jest także West Ham oraz Inter Mediolan.

– Everton prowadzić ma też w wyścigu o młodą gwiazdę Norwich – Jamesa Maddisona. 21-latek brylował w minionych rozgrywkach na Carrow Road i został ogłoszony zawodnikiem sezonu w Norwich. („Sky Sports”)

– William Carvalho to podobno nie jedyny piłkarz, który zdecydował się na zerwanie kontraktu ze Sportingiem. Na podobny ruch miał zdecydować się także m.in. bramkarz „Lwów”, Rui Patricio, którego pozyskaniem zainteresowany jest z kolei m.in. beniaminek Premier League i zarazem aktualny mistrz The Championship, ekipa Wolverhampton.

– Jurgen Klopp wciąż ma zamiar wzmacniać atak. Tym razem uwagę Niemca przykuł Ousmane Dembele, który ma za sobą niezbyt udany (głównie ze względu na liczne urazy) debiutancki sezon gry w Barcelonie. Szkoleniowiec Liverpool podobno spotkał się z matką francuskiego skrzydłowego, aby ta przekonała syna do przenosin na Anfield. Pytanie tylko ile Barcelona jest w stanie stracić, bo Francuz przecież przeszedł przed rokiem do „Blaugrany” z Borussii Dortmund za niebotyczną sumę 120 milionów euro. („Mundo Deportivo”)

– Southampton będzie musiał wyłożyć sporą sum, aby zatrzymać u siebie 28-letniego Aleksa McCarthy’ego. Bramkarz „Świętych” żąda pokaźnej podwyżki i przedłużenia swojego trzyletniego kontraktu, z którego w dwóch trzecich już się wywiązał. („Daily Echo”)

– Riyad Mahrez wziął udział w sesji zdjęciowej nowych koszulek Leicester City, w których „Lisy” będą biegać po boiskach Premier League w przyszłym sezonie. Co to oznacza? Najprawdopodobniej nic. Niemniej pozwala to kibicom „Lisów” mieć jeszcze nadzieję na to, że Algierczyk odrzuci zakusy Manchesteru City, które oferuje za niego włodarzom Leicester podobno 60 milionów funtów. („The Sun”)

– To nie koniec tematów związanych z potencjalnymi wzmocnieniami mistrza Anglii. Pep Guardiola ma zamiar sprowadzić młodego prawego obrońcę Valencii, Joao Cancelo, który jeszcze nie tak dawno przymierzany był w mediach do przenosin na Old Trafford. Czyżby przeznaczeniem 24-letniego Portugalczyka miałaby być po prostu gra w Manchesterze?  („MEN”)

To tyle na dziś. Zapraszamy do komentowania!

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze