Sebastian Słabosz Obrońca Manchesteru United, Marcos Rojo, przygotowuje się obecnie z reprezentacją Argentyny do nadchodzących Mistrzostw Świata w Rosji. 28-latek przyznaje, że wraz z kolegami chcą odegrać się za porażkę 0:1 z Niemcami w finale poprzedniego mundialu i tym razem sięgnąć po Puchar Świata.
– Dla każdego Argentyńczyka oczywiście naprawdę ważną i dużą sprawą jest noszenie koszulki narodowej. Czujemy przywiązanie do swoich barw narodowych i bronimy ich za wszelką cenę. Dajemy z siebie wszystko, gdy zakładamy te koszulki. Chcemy odegrać się za to, co stało się na ostatnim mundialu. Zrobimy wszystko, aby dać naszym fanom możliwość cieszenia się ponownie ze zdobycia Pucharu Świata – mówił Rojo.
Na nadchodzącym mundialu w Rosji ekipa „Albiceleste” zmierzy się w grupie D z Islandią, Chorwacją i Nigerią. Obrońca Manchesteru United uważa, że wbrew pozorom nie będzie to łatwa przeprawa dla jego drużyny i liczy na pomoc kolegów, a w szczególności gwiazdy Barcelony, Leo Messiego. 28-latek zauważa też dość ciekawy zbieg okoliczności dotyczący losowania fazy grupowej Mistrzostw Świata. Otóż Argentyńczycy czwarty raz spośród pięciu ostatnich mundiali trafiają w niej na reprezentację Nigerii.
– Znów wylosowaliśmy Nigerię! To chyba już trzeci czy czwarty raz z rzędu [precyzując – trzeci, red.]. Niemniej to będzie dla nas trudna grupa. Znajdują się w niej jeszcze przecież Chorwacja i Islandia. Mam nadzieję, że Leo Messi będzie w formie i ugra coś dla nas – dodał Argentyńczyk.
Komentarze