Romero: zostaję na Old Trafford

Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Rezerwowy bramkarz Manchesteru United, Sergio Romero, który w minione lato podpisał z klubem Old Trafford nowy długoletni kontrakt, pomimo braku gry w podstawowym składzie zapowiedział, że nie ma zamiaru żegnać się z „Czerwonymi Diabłami”.

– Na ten moment zostaje w Manchesterze United. Jose Mourinho ciężko pracował na przedłużenie mojej umowy z klubem do 2022 roku. Nie mogę go teraz zostawić – mówił Romero.

– Jeżeli jednak United będzie chciało mnie sprzedać. Jeżeli otrzymają za mnie ofertę, która będzie dla nich pożyteczna, to mnie najwyżej wtedy sprzedadzą. Nie uważam jednak, aby do tego doszło – dodał 31-latek.

Pomimo tego, że w klubie z Old Trafford Romero jest żelaznym zmiennikiem Davida de Gei i rzadko otrzymuje od Jose Mourinho szansę, aby zaprezentować się między słupkami, to w reprezentacji Argentyny 31-letni golkiper od lat jest niepodważalnym numerem 1.

Dlatego też pewnym było, że bramkarz „Czerwonych Diabłów” znajdzie się w składzie „Albicelestes” na nadchodzący mundial w Rosji. Tak też się stało, ale podczas zgrupowania swojej kadry na jednym z treningów doznał kontuzji kolana, która wykluczyła go z udziału w tym turnieju. Media podawały nawet, że Argentyńczyk będzie musiał przejść operację.

Tymczasem Romero nie wydaje się uważać, że jego uraz jest aż tak poważny i otwarcie przyznaje, że ma trochę żal do selekcjonera swojej kadry, Jorge Sampaoliniego, że ten tak szybko zdecydował się go zastąpić innym golkiperem.

– Rozmawiałem z Jorge. Wytłumaczyłem mu moją sytuację oraz przedstawiłem, jaki jest przewidywany czas mojej rekonwalescencji. Powiedziałem mu, że nie mam niczego złamanego i zapewniłem, że będę gotowy do gry w ciągu 10 dni – przekonywał Romero.

– Jednak Sampaoli i jego sztab szkoleniowy mają inne poczucie czasu. Chcieli kogoś, kto byłby z nimi przez cały czas, przez co zdjęli mnie z listy powołanych w ciągu czterech godzin [od informacji o kontuzji – przyp. red.]. Niemniej moja kariera z drużyną narodową nie dobiegła jeszcze końca. Pracuję nad swoim powrotem do gry – dodał.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze