MŚ w Rosji 2018: gigant zatrzymany, asysta Rojo, tragiczny Messi!

Mateusz Pawlak
Zmień rozmiar tekstu:

Islandia na EURO 2016 pokazała, że potrafi grać z najlepszymi i na mundialu potwierdza swoją formę. Piłkarze z tej małej wyspy powstrzymali dziś jeden z najsilniejszych ataków świata i zremisowali 1:1 z pretendentem do wygrania turnieju – Argentyną. Marcos Rojo zanotował asystę, Messi nie trafił karnego, bramkarz Islandii bohaterem. Zapraszamy na relację z meczu.

Cały mecz bezsprzecznie był pod dyktando Argentyny. Ponad 5 razy więcej podań, prawie czterokrotnie większe posiadanie i pełna dominacja, nie przyniosły skutku. Solidna i żelazna defensywa Islandii przyniosła im wymarzony punkt na mundialu. Ten remis dla Islandii jest jak zwycięstwo, dla Argentyny jak porażka.

Pierwsza bramka padła w 19. minucie. Marcos Rojo podłączył się do akcji ofensywnej i posłał niskie podanie w środek pola karnego. Piłka trafiła pod nogi Sergio Aguero. Ten mając obrońców na plecach zakręcił małe kółeczko, wysunął sobie piłkę na lewą nogę i huknął z potworną siłą. Piłka minęła bramkarza Islandii o włos, ale ten nie miał nawet czasu na reakcję. Mecz zaczął się pomyślnie dla Argentyny.

Islandia musiała zareagować i postanowiła wyprowadzać coraz to groźniejsze kontrataki. Akcja bramkowa nastąpiła zaledwie 5 minut po golu Aguero. Islandia popędziła prawą stroną boiska. Z tamtego sektora piłka została mocno wbita w pole karne pomiędzy obrońców i bramkarza. Caballero wyszedł z bramki, aby przeciąć piłkę, ale tam już byli inni zawodnicy. Piłka odbiła się przed bramkę i spadła pod nogi Finnbogasona, który z kilku metrów umieścił ją w siatce.

Ataki Argentyny z czasem robiły się coraz bardziej zaciekłe, ale Islandia nie pozostawiała za wiele miejsca do gry. Pod koniec pierwszej połowy sędzia Szymon Marciniak nie odgwizdał rzutu karnego dla Argentyny, po tym jak piłka odbiła się od ręki obrońcy Islandii. Argentyńczyk próbował dośrodkowywać z prawej strony. Blokujący obrońca zrobił wślizg, ale piłka przeleciała mu pod plecami i trafiła w rękę po drugiej stronie ciała, zmieniając kierunek lotu o 90 stopni.

W drugiej połowie Argentyna doczekała się rzutu karnego. Po dośrodkowaniu jeden z Argentyńczyków był lekko popychany i położył się na trawie. Sędzia wskazał na 11 metr przed bramką. Do rzutu karnego podszedł nikt inny jak Lionel Messi. Krótki rozbieg, uderzenie i… Halldorsson odbija piłkę! Nie ma bramki, najlepsza sytuacja do objęcia prowadzenia została zmarnowana.

Argentyna do końca dominowała i przeważała. Piłka rzadko przebywała na połowie Argentyńczyków. Strzały jednak były niecelne, a Islandia nie pozwalała na tworzenie dobrych sytuacji bramkowych. Nawet jeśli strzał zmierzał w światło bramki, na posterunku stał bramkarz Islandii, który po obronionym karnym wyłapywał wszystko. Lew został poskromiony, potężna ofensywa zatrzymana. Islandia świętuje.

Argentyna 1:1 Islandia (Aguero 19′ – Finnbogason 24′)

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze