Fernando Hierro, selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, nie obwinia Davida De Gei za utratę bramki w meczu przeciwko Portugalii.
Podopieczni byłego gracza Realu Madryt zremisowali z Portugalią 3:3, a golkiper Manchesteru United ewidentnie źle interweniował przy jednym ze strzałów Cristiano Ronaldo i tym samym wpuścił piłkę do własnej bramki. Jednak Hierro przyznał po meczu, że przegrała drużyna, a nie jeden zawodnik.
– Nie mamy zamiaru wskazywać palcem winnego – mówił Hiszpan. – Oczywiście zdarzają się chwile, gdzie nie wszystko idzie po naszej myśli, ale znamy swoje cele i wiemy czego oczekujemy od swoich graczy. Wszyscy postrzegają nas jako zespół.
– Nie mamy żadnych wątpliwości w kwestii De Gei i jestem przekonany, że on sam także nie wątpi w swoje umiejętności. Zapewniłem go o naszym wsparciu i uścisnęliśmy się po meczu. Zdajemy sobie sprawę, że bycie bramkarzem wiąże się z mocną psychiką i to zawsze jest trudna rola do odegrania na boisku.
– David ma na swoim koncie także wiele udanych występów. Jesteśmy drużyną, a także rodziną, dlatego trzymamy się razem – mówił Hierro.
Komentarze