MŚ w Rosji 2018: Ronaldo znów strzela, Maroko jedzie do domu

Mateusz Pawlak
Zmień rozmiar tekstu:

Cristiano Ronaldo kolejny raz poprowadził swoją reprezentację do boju, bijąc przy tym kolejne rekordy związane z reprezentowaniem barw narodowych. Portugalia pokonała Maroko 1:0, które po dwóch porażkach żegna się z turniejem.

Mecz zaczął się fantastycznie dla Portugalii, a w szczególności do Ronaldo. Rzut rożny rozegrany na krótko, wysokie dośrodkowanie Moutinho i osamotniony Ronaldo strzelający bramkę głową. To wszystko wydarzyło się już w 5. minucie meczu. Tym samym Cristiano Ronaldo stał się najskuteczniejszym europejskim piłkarzem jeśli chodzi o występy reprezentacyjne. Jako jedyny zdobył dla swojego kraju 85 bramek.

Po straconej bramce Maroko wiedziało, że albo nadrobi straty, albo już w tym meczu pożegna się z turniejem. Marokańczycy starali się przejąć inicjatywę, co nie było trudne. Portugalia chętnie lekko cofnęła się do defensywy i grała tak jak lubi, czyli z szybkiego kontrataku. Raz po raz Ronaldo napędzał takie akcje, ale wszystko często kończyło się faulem, zaś rzuty wolne były bite prosto w mur ustawiony przez piłkarzy z Maroko.

W drugiej połowie Marokańczycy nacierali coraz mocniej. W 59. minucie mieli świetną okazję do zdobycia bramki, jednak Rui Patricio uratował swoich kolegów i Portugalia wciąż prowadziła. Maroko nie zrezygnowało z walki do samego końca. W ostatnich kilkunastu minutach wręcz rzucali się na bramkę Portugalczyków i nie bali się oddawać strzałów.

Maroko było bardzo aktywne do ostatniego gwizdka sędziego. Pomimo, iż nie udało im się zdobyć gola wyrównującego, należą im się duże brawa za zaangażowanie i chęć walki. Portugalia szczęśliwie dowiozła zwycięstwo do końca i i teraz ze spokojem może obserwować starcie Hiszpanów z Iranem.

Portugalia 1:0 Maroko (Cristiano Ronaldo 5′)

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze