Sebastian Słabosz Były kapitan Manchesteru United, Bryan Robson, przyznał że wiąże duże nadzieje z transferem Freda na Old Trafford. Zdaniem 461-krotnego reprezentanta „Czerwonych Diabłów” (z lat 1981-1994) Brazylijczyk wniesie do środka pomocy więcej ruchliwości i kreatywności.
– Wszyscy powtarzali, że potrzebujemy nieco więcej mobilności i kreatywności w środku pola. Fred z pewnością nam to zapewni. Radził sobie bardzo dobrze w Szachtarze, więc miejmy nadzieję, że poradzi sobie także w Premier League i będzie się naprawdę dobrze spisywał w barwach United – mówił Robson.
Fred wystąpił w 37 meczach Szachtara w ubiegłym sezonie, w tym rozegrał w pełnym wymiarze czasowym wszystkie 8 spotkań, jakie ukraiński klub zagrał w Lidze Mistrzów. Lewonożny pomocnik szczególnie zaimponował w fazie grupowej tych rozgrywek, gdzie jego drużyna stała się pierwszą, która w sezonie 2017/18 pokonała prowadzony przez Pepa Guardiolę Manchester City.
Sam Robson nie stronił od zatrudniania Brazylijczyków w trakcie swojej menadżerskiej kariery. Gdy w latach 90-tych prowadził ekipę Middlesbrough sprowadził do zespołu m.in. Juninho Paulistę i Emersona, którzy z powodzeniem bronili barw angielskiego klubu. Były zawodnik „Czerwonych Diabłów”, którego pieszczotliwie przezywano „Kapitan Marvel”, wyjawił bazując na własnym doświadczeniu, że piłkarze z Ameryki Południowej przejawiają zazwyczaj wielką determinację.
– Nie miałem z nimi żadnych trudności [z Juninho i Emersonem – przyp. red.]. Brazylijczycy mają twardy charakter, są mocni psychicznie. Z Brazylijczykami jest tak, że jeżeli nie udowodnią swojej wartości grając w Europie, to oznacza, że nie są tak naprawdę najwyższej klasy piłkarzami. Dlatego też tak wielu z nich przenosi się do Europy, żeby się sprawdzić – mówił dalej Robson.
– Jestem pewien, że Fred przychodząc z Ukrainy do Premier League, będzie wystarczająco twardy i ambitny, dzięki czemu naprawdę dobrze będzie spisywał się reprezentując United. Nie wydaje mi się, żeby były z nim jakiekolwiek problemy – dodał.
Komentarze