Sebastian Słabosz Napastnik Manchesteru United, Romelu Lukaku, po dwóch występach na Mistrzostwach Świata w Rosji ma już na koncie 4 strzelone bramki. Jak sam przyznaje jego rolą jest strzelanie goli, ale skupia się przede wszystkim na pomaganiu drużynie w osiąganiu celów. 25-latek po wygranym 5:2 meczu Belgii z Tunezją chwalił także swojego kolegę z drużyny, Edena Hazarda.
– Jestem napastnikiem, więc moim celem jest tutaj zdobywanie bramek. Ostatecznie jednak chcę przede wszystkim pomóc moim kolegom z drużyny coś osiągnąć, dlatego też tak ciężko pracujemy – mówił Lukaku.
– W piłce nożnej chodzi o dobrą zabawę, ale jednocześnie o to, żeby grać o wygraną. Kiedy znajduje się w tym odpowiednią równowagę, to gra ta cieszyć może jeszcze bardziej.
– Jestem zachwycony również tym, że Eden Hazard także wyszedł w tym meczu na pierwszy plan, ponieważ nasza drużyna potrzebuje, aby tacy piłkarze jak on, dobrze się prezentowali. W meczu z Tunezją ponownie to zrobił, więc cieszę się, że mogłem mu dorównać swoim występem – dodał.
Eden Hazard również w drugą stronę kierował same superlatywy na temat gry swojego reprezentacyjnego kolegi i tym samym próbował zmazać obraz konfliktu, który pomiędzy oboma zawodnikami, nakreślały media po wypowiedziach pomocnika Chelsea na temat napastnika Manchesteru United po pierwszym meczu Belgów na mundialu, w którym przeciwnikiem „Czerwonych Diabłów” była reprezentacja Panamy.
– Łatwo jest grać z Lukaku. Wystarczy mu podać piłkę, a on zawsze strzeli bramkę. Był w tym meczu fantastyczny i do tego strzelił dwa gole. Tego od niego właśnie oczekujemy – ocenił krótko występ swojego kolegi.
Komentarze