Martinez: Fellaini to piłkarz, którego chciałby mieć u siebie każdy menedżer

Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Selekcjoner reprezentacji Belgii, Roberto Martinez, przyznał że jego podopieczny, Maroaune Fellaini, jest niedoceniany przez większość piłkarskiego środowiska, a tak naprawdę to bardzo waleczny zawodnik, którego zdaniem Hiszpana każdy trener i menedżer chciałby mieć u siebie w drużynie.

– Uważam, że Fellaini to piłkarz, z którym musisz na co dzień pracować, aby docenić to, co naprawdę wnosi do drużyny. Myślę, że jego umiejętności techniczne są niedoceniane. Według mnie Fellaini jest piłkarzem, którego poziom techniki i kontroli nad piłką jest zdecydowanie wyższy niż to się wydaje postronnym ludziom – mówił Martinez.

– Jest stworzony do rywalizacji. To typ zwycięzcy. Myślę, że w piłce nożnej odnajduje dobrą okazję, żeby pokazywać, jak powinno wyglądać życie. Jego interpretacją życia jest sposób, w jaki radzi sobie w piłce nożnej.

– Jako zawodnik drużynowy każdą akcję zawsze postrzega jako koniec świata. To właśnie czyni go wojownikiem, a także kimś, kogo każdy trener i menedżer chciałby mieć w swojej drużynie – dodał hiszpański szkoleniowiec.

30-latek ma za sobą bardzo udany tydzień. Najpierw dość niespodziewanie okazało się, że przedłużył swój wygasający wraz z końcem minionego miesiąca kontrakt z Manchesterem United o kolejne 24 miesiące. Z kolei kilka dni po tym znacząco pomógł wyjść reprezentacji Belgii z opresji, kiedy to wszedł na boisko przy stanie 2:0 dla Japonii w 1/8 finału Mistrzostw Świata w Rosji i strzelił jedną z bramek, które doprowadziły do świetnego „comebacku” ekipy „Czerwonych Diabłów” i ostatecznego zwycięstwa 3:2.

Już w piątek, 6 lipca, o godz. 20:00 czasu polskiego, Marouane Fellaini będzie miał kolejną okazję, aby pomóc swojej reprezentacji. Tym razem jednak rywal będzie ze zdecydowanie wyższej półki, bo niewątpliwie takim jest kadra Brazylii. Stawką meczu będzie awans do półfinału mundialu w Rosji.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze