Mateusz Pawlak Diogo Dalot tego lata dołączył do Manchesteru United, jednak jak do tej pory nie ujawniono jeszcze numeru, z jakim miałby biegać po boisku młody Portugalczyk. Jego klubowy kolega opublikował w internecie zdjęcie, na którym Dalot nosi koszulkę Man Utd ze swoim nazwiskiem i numerem 20, który przecież jest zajęty.
Joel Pereira wywołał zamieszanie swoim wpisem w internecie, na którym pokazał zdjęcie Diogo Dalota w koszulce ze swoim nazwiskiem i numerem 20. Oficjalnie nie ogłoszono jeszcze z jakim numerem ma w przyszłym sezonie grać Portugalczyk, więc nie byłoby w takim wycieku nic dziwnego, gdyby nie to, że numer 20 jest już przecież zajęty.
Po publikacji powyższej fotografii wielu kibiców zaczęło się obawiać o odejście Sergio Romero, gdyż to właśnie on do tej pory grał z numerem 20 na plecach. Argentyńczyk jest wyśmienitym zmiennikiem, który nigdy nie zawiódł. Strata takiego bramkarza mogłaby być dla klubu problematyczna w przypadku kontuzji de Gei.
Nie ma jednak o co się obawiać. Najprawdopodobniej Diogo Dalot poprosił Sergio Romero o zmianę numeru, na co Argentyńczyk przystał, ponieważ na treningach widziano go w odzieży z numerem 22.
Wcześniej Manchester United ogłosił, że z numerem 17 barwy klubu będzie reprezentować Fred, który przejął ten numer po odejściu Daleya Blinda. Pełne zestawienie numerów na sezon 2018/19 podamy, gdy klub je oficjalnie ogłosi.
Komentarze