Brands: Barcelona chciała wykorzystać informacje o zainteresowaniu Miną przez MU

The Telegraph Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Dyrektor sportowy Evertonu, Marcel Brands, przyznał że nie wie czy w doniesieniach dotyczących niedawnego zainteresowania Manchesteru United obecnym już obrońcą Evertonu, Yerry’m Miną, było faktycznie trochę prawdy, ale dodaje, że z pewnością wykorzystała to Barcelona do stawiania większych wymagań finansowych „The Toffees” ws. Kolumbijczyka.

– Tak naprawdę za kulisami kwestia transferu Miny do Evertonu wyglądała bardzo prosto. Przedstawiłem Barcelonie naszą ofertę, ale w zamian otrzymałem żądanie kwoty, której nigdy byśmy nie zapłacili – mówił Brands.

– Później powiedzieli więc nam „OK, poczekamy do końca okna transferowego [w Premier League – przyp. red.]. Nigdy jednak nie zmieniliśmy naszej oferty. To było trochę ryzykowne zagranie, ponieważ wszyscy pisali też w kontekście transferu Miny o Manchesterze United.

– Barcelona z tego skorzystała, tak samo agent piłkarza i wszystkie osoby zamieszane w ten transfer. Jednak tak naprawdę nie wiem czy Manchester United faktycznie włączył się do walki o pozyskanie Miny. Sam piłkarz nieustannie powtarzał mi: „chcę przejść do Evertonu”.

– To było dla nas coś bardzo miłego, ale nigdy nie mogliśmy być do końca pewni, że na przykład Manchester United nie wyjdzie z dodatkową ofertą 150 tysięcy funtów tygodniowo, przy której każdy piłkarz by na to poszedł.

– Nie wiem jednak jak dokładnie wyglądała sprawa z zainteresowaniem tym zawodnikiem przez Man United, ale oczywiście Barcelona z tego skorzystała. Przedstawiciele tego klubu podeszli do mnie i powiedzieli: „Man United włączył się do wyścigu”. Nie wiem czy tak faktycznie było, ale postanowiłem z tym nieco zaryzykować.

– Dlatego też tak chętnie patrzyliśmy na alternatywy. Nigdy nie wiadomo jak pewne rzeczy mogły się potoczyć. Jednak po weekendzie poprzedzającym dzień zamknięcia okna transferowego w Premier League miałem już pewne przeczucie co do powodzenia tej transakcji.

– Barcelona zwlekała tak długo z Miną, ponieważ oczekiwali, że otrzymają za tego zawodnika wielkie oferty z klubów z Premier League w ostatnich godzinach okna transferowego. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich byłoby zbliżenie terminu rozpoczęcia lig europejskich i zamykanie okna transferowego dla wszystkich przed startem rozgrywek.

– Pomysł, który obecnie jest realizowany w Anglii nie jest zły. Obecnie każda drużyna rozpoczyna zmagania ligowe w Premier League z ułożonym składem, podczas gdy wcześniej po rozegraniu pierwszych trzech meczów sezonu, skład danego zespołu mógł kompletnie się zmienić. Obecne rozwiązanie jest więc bardziej sprawiedliwe,  ale też trudne w momencie, gdy inne kraje wokół wciąż mogą działać na rynku transferowym – dodał.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze