Alexis Sanchez, zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami „MEN”, nie figuruje w składzie na niedzielne spotkanie Manchesteru United z Brighton w ramach 2. kolejki Premier League. Jose Mourinho przekazał, że absencja Chilijczyka spowodowana jest drobnym urazem.
– Alexis miał zagrać w tym spotkaniu, ale nabawił się drobnego problemu zdrowotnego. Zdecydowaliśmy więc, że damy okazję do gry innemu ofensywnemu zawodnikowi – mówił Mourinho.
Miejsce Chilijczyka zajął w wyjściowej „jedenastce” Anthony Martial. Mourinho przyznał, że Francuz bardzo dobrze pracuje na treningach i zasłużył na swoją szansę.
– Dobrze znamy Anthony’ego Martiala. Zawsze można od niego oczekiwać dobrej gry. Jest w stanie znaleźć stabilność w swojej formie, która czyni piłkarzy świetnymi. Staramy się mu w tym pomóc, a on przy tym dobrze pracuje na treningach – mówił dalej Mourinho.
Do składu „Czerwonych Diabłów” powrócił także Jesse Lingard. Jednak Anglik rozpocznie mecz z Brighton na ławce rezerwowych. Mourinho przyznaje, że 25-latek ma jeszcze pewne zaległości w przygotowaniach do nowego sezonu.
– Jesse Lingard to prawdopodobnie nasz jedyny piłkarz, który ma jeszcze pewne zaległości w przygotowaniach do gry w nowym sezonie. Doznał małego urazu zaraz po powrocie do treningów, a do tego nie został powołany do kadry meczowej w poprzednim spotkaniu – dodał Portugalczyk.
Mourinho dodał także, że nie będzie robił wielkiego dramatu, gdyby okazało się, że Paul Pogba nie rozegra najlepszego spotkania przeciwko Brighton.
– Jeżeli nie zagra w tym meczu tak dobrze, jak w poprzednim spotkaniu, to trudno. To jest piłka nożna. Niemniej jego nastawienie jest bardzo dobre – dodał 55-latek.
Komentarze