Sidwell sugeruje, że ostatnie wypowiedzi Pogby, szkodzą Francuzowi

Sky Sports Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Były zawodnik m.in. Reading, Chelsea i Fulham, Steve Sidwell, w najnowszym wydaniu programu „The Debate” emitowanego w stacji Sky Sports, przyznał że po ostatnich wypowiedziach Paula Pogby w sporze, który według mediów istnieje między francuskim pomocnikiem a menedżerem Manchesteru United, Jose Mourinho, to Portugalczyk jest w lepszej sytuacji.

– Kiedy grałem w Chelsea [sezon 2007/2008 – przyp. red.] w czasie, gdy w klubie tym był Jose Mourinho, to widziałem jak postępuje ze swoimi piłkarzami. Chciał zbudować z nimi odpowiednią więź – opowiadał Sidwell.

– Chciał, aby w drużynie panowało zaufanie, a w szczególności, żeby mieli je piłkarze wobec niego. I tak jak już wspomniałem chciał tworzyć ze swoimi zawodnikami specjalną więź. Chciał wiedzieć, jak wiedzie im się w życiu prywatnym, co słychać u ich dzieci. Chciał po prostu służyć im pomocną dłonią, gdy tylko tego potrzebowali.

– Jednak w przypadku relacji pomiędzy nim a Pogbą, wydaje się, że ta więź już dawno została zerwana. Nie wydaje się, aby relacja między nimi weszła na poziom, który wcześniej łączyła Mourinho z innymi zawodnikami. Przypomnijmy sobie chociażby jego relacje z Marco Materazzim w Interze Mediolan, kiedy to razem płakali po meczu finałowym Ligi Mistrzów z 2010 roku.

– Pamiętam też jednak odmienne sytuacje, jak chociażby rzucanie w szatni przez Mourinho wyzwań swoim piłkarzom. Zrobił tak między innymi z Didierem Drogbą czy też Johnem Terrym, a następnie obserwował jak na to zareagują. Być może zrobił coś podobnego w odniesieniu do Pogby, ale to spowodowało popsucie relacji między nimi, które już nie rozwijają się w sposób, w jaki chciałby, aby się rozwijały – dodał.

Sidwell przyznaje jednak, że ostatnie dwuznaczne wypowiedzi Paula Pogby w mediach na temat klubowej przyszłości Francuza, działają tylko na niekorzyść 25-latka, a w lepszym świetle stawiają Jose Mourinho. Aktualny mistrz świata nie wykluczył ostatnio transferu do Barcelony, ponieważ jak przyznał „nikt nie wie, co może stać się za kilka miesięcy”.

– Uważam, że Jose Mourinho jest zadowolony widząc wypowiedzi Pogby. Takie rzeczy sprawiają, że ludzie teraz widza jaki jest Pogba, bo przecież nie musiał niczego takiego mówić w wywiadzie – mówił dalej Sidwell.

– Uważam więc, że Mourinho w tej sytuacji będzie zadowolony, ponieważ będzie mógł powiedzieć: „tu nie chodzi tylko o mnie, problem leży po obu stronach”. Nie ma dymu bez ognia a do tanga trzeba dwojga.

– Myślę, że menedżer jest zadowolony, że wyszło to na jaw, a fani Manchesteru United z całego świata, którzy obejrzeli jego wypowiedź zadali sobie pytania: „Dlaczego on to robi? Po co w ogóle to mówi?”

– Manchester United to jeden z największych, jak nie największy klub na świecie. Kibice z pewnością twierdzą, że nie potrzebują tego typu rzeczy wokół swojej drużyny i chcieliby, aby ich zawodnicy po prostu zaczęli przemawiać, ale poprzez swoje występy na boisku – dodał.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze