Rio Ferdinand: Fellaini zapewnia lepszy balans w drużynie

MEN Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Były obrońca Manchesteru United, Rio Ferdinand, przyznał, że wprowadzenie Marouane’a Fellainiego do trójki pomocników „Czerwonych Diabłów” było świetnym posunięciem taktycznym Jose Mourinho. Według Anglika, to właśnie rosłemu Belgowi, ekipa z Old Trafford zawdzięcza dobrą grę w ostatnich dwóch meczach wyjazdowych.

– Zestawienie pomocników z Fellainim, na takie mecze [jak z Burnley i Watfordem – przyp. red.] jest najlepsze w stu procentach. Wyniki to udowadniają. Przeciwko Burnley na wyjeździe zagrali bardzo dobre spotkanie. Z dobrej strony spisał się Fellaini. W meczu z Watfordem był najlepszym zawodnikiem meczu.

– Uważam, że aktualnie taki zestaw środkowych pomocników zapewnia bardzo dobry balans, zwłaszcza w meczach z tego typu przeciwnikami, nie na swoim boisku. Przypomina to kombinacje, którą stosują drużyny z czołowej szóstki takie jak: Spurs, Chelsea, Liverpool czy Manchester City. To świetny ruch ze strony menedżera.

– Fellaini nie ma takiej lekkości w grze w kwestii podań, gdy porówna się go do takich zawodników United, jak Scholes, Beckham czy Carrick, którzy po prostu pięknie wyglądali z piłką przy nodze. Potrafili ją podać i zakręcić na różne odległości. On jednak nie jest tego typu zawodnikiem.

– On z kolei oferuje coś, czego nie mieli wymienieni piłkarze, a więc zagrożenie w polu karnym rywali przy stałych fragmentach gry. Wtedy najbardziej jest w stanie skarcić przeciwników. Jednak nawet w obronie w tym meczu dokonał kilku bardzo dobrych przechwytów. Po to właśnie tam jest.

– Trzeba zrozumieć po co Jose Mourinho ma go w swojej drużynie. Nie jest to typ piłkarza, którego gra jest ładna dla oka, ale jest bardzo efektywny w tym, co robi. W wielu meczach, których otrzymał szansę gry, miał swój wpływ na wynik końcowy, ponieważ jest postacią dominującą w kwestii swojej postury i siły fizycznej.

– Jest wymagający wobec siebie. Trenowałem z nim przez rok w klubie, więc widziałem, że jest świetnym profesjonalistą. Kiedy sytuacja staje się trudna, on nie jest typem osoby, która się tego boi. Dalej zapewne będzie widział opinie w mediach na swój temat bądź też fanów, którzy są za nim, ale też takich, którzy są przeciwko niemu.

– Pomimo tego powiedział latem: „słuchajcie, chcę zostać w klubie, pracować ciężką i wciąż być piłkarzem Manchesteru United”. Uważam, że należy mu się za to szacunek – dodał.

Ferdinand przy okazji odniósł się równie żartobliwie, co Jose Mourinho na pomeczowej konferencji prasowej, do nowej fryzury Chrisa Smallinga.

– Fryzura to jego własny wybór. Sam miałem w swojej karierze kilka fatalnych fryzura. Wygląda na to, że wziął ze mnie przykład – zażartował Anglik.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze