Sebastian Słabosz Jose Mourinho w jednym z wywiadów przed meczem z West Hamem przyznał, że Paul Pogba wcale nie miał w Manchesterze United roli wicekapitana. Zdaniem Portugalczyka nie ma obecnie w klubie jednego zawodnika, którego mógłby określić zastępcą Antonio Valencii.
– Paul nie był wicekapitanem. Naszym kapitanem jest Valencia, a ponadto mamy w składzie grupę piłkarzy, którzy mogą pełnić rolę wicekapitanów. Jednego dnia tę rolę przydzieliłem Davidowi de Gei, innego Ashleyowi Youngowi, a jeszcze kiedy indziej Chrisowi Smallingowi – mówił Mourinho.
– Pierwszy raz pomyślałem o Paulu w tym kontekście w zeszłym sezonie, ponieważ jest zawodnikiem innego pokolenia, młodszym piłkarzem, mogącym pełnić rolę kapitana drużyny w przyszłości. Dlatego, że Valencia i Young są mniej więcej w tym samym wieku, są z tego samego pokolenia. Jednak Pogba nie był wicekapitanem, ponieważ nie mamy teraz wicekapitana.
– Teraz w tej kwestii wszystko zależy od tego, jaki mecz rozgrywamy i czy Valencia akurat gra czy też nie. Jeżeli Valencia gra, to jest kapitanem. Jeżeli nie będzie mógł grać, to będę szukał innego rozwiązania – dodał.
Po ostatnim remisie ligowym z Wolverhampton na Old Trafford, a także odpadnięciu z Pucharu Ligi w pojedynku z Derby County, Jose Mourinho przyznał, że w nadchodzącym sobotnim spotkaniu z West Hamem oczekuje od swoich podopiecznych zwycięstwa.
– Oczekuję zwycięstwa z West Hamem, a także dobrej gry. Bardzo dobrze pracowaliśmy na treningach, zwłaszcza w środę i w czwartek, więc w tym meczu oczekuję bardzo dobrego występu z naszej strony i zwycięstwa w bardzo trudnym pojedynku – mówił dalej Mourinho.
– Nie przyszedłem tu [na wywiad – wyj. red.], aby powiedzieć, że „nasze ostatnie sesje treningowe nie były najlepsze, więc mam złe przeczucia, przeczucia że jutro [Mourinho udzielił tego wywiadu w miniony piątek – wyj. red.] nie zagramy dobrze i nie wygramy”. Uważam, że jutro zagramy bardzo dobrze i że zamierzamy wygrać mecz przeciwko bardzo dobremu rywalowi.
– Rywalowi, który latem dokonał wielkich inwestycji i który posiada utytułowanego menedżera [Manuel Pellegrini – przyp. red.] oraz wielu utalentowanych piłkarzy. Będzie bardzo ciężko, ale jestem też bardzo pozytywnie nastawiony przed tym spotkaniem.
– Jednak też dlatego po niektórych spotkaniach czuję się sfrustrowany czy też zaskoczony brakiem koncentracji czy też zaangażowanie w naszym zespole. Być może ludzie myślą, że czasami chłopcy nie okazują zaangażowania. Ludzie mogą też myśleć, że menedżer nie wymaga od swoich zawodników wystarczająco dużo. Może też ludzie przez to myślą, że nie trenujemy wystarczająco w tych czy innych obszarach. To jest dość frustrujące – dodał.
Jose Mourinho przyznał także, że nie uważa, aby ktokolwiek z jego podopiecznych obawiał się gry dla Manchesteru United, w związku z presją i możliwą krytyką, jaka może na niego spaść.
– Nie uważam, aby jakikolwiek nasz zawodnik bał się grać dla tego klubu. Szczerze, nie uważam tak. Jednak czasami odczuwam frustrację z uwagi na to, jaką pracę wykonujemy i przez jaki proces przechodzimy – oczekuję od nas więcej. W szczególności oczekuję więcej stabilności – mówił dalej Mourinho.
– Wygląda na to, że kiedy czujemy, że naprawdę się poprawiamy i gramy lepiej, a przy tym osiągamy kilka dobrych rezultatów z rzędu, to zawsze spada u nas nacisk na koncentrację i motywację. Dlatego też, kiedy wychodzę do was [do mediów – wyj. red.], nigdy nie widzicie we mnie osoby, która nie wie, co stanie się jutro – dodał.
Mourinho odniósł się też po raz kolejny do ostatniego materiału wideo ukazującego niezbyt przyjemną wymianę zdań, jaka zaszła na treningu między nim a Paulem Pogbą.
– Odnosząc się do uwiecznienia mnie na kamerze rozmawiającego z Paulem, to jestem szczęśliwy, że nie przychodzicie tutaj kręcić przez dłuższą chwilę, ponieważ otrzymalibyście więcej takiego materiału, mogę wam to obiecać. Znacznie więcej niż macie. Bardziej głośnego, znacznie bardziej agresywnego. Dlatego też naprawdę cieszę się, że ta zasada [otwartego treningu przed kamerami raz w miesiącu – przyp. red.] obowiązuje tylko przez 15 minut – dodał.
Komentarze