Po przegranej 1:3 z West Hamem, Jose Mourinho udzielił pomeczowego wywiadu dla stacji BT Sport, w którym mówił m.in. o przyczynach porażki, o powodach pozostawienia poza kadrą Alexisa Sancheza oraz bronił i chwalił Scotta McTominaya.
O meczu
– Myślę, że problem polegał na tym, że nasza drużyna przyjechała tutaj z kruchą mentalnością po dwóch złych rezultatach, więc utrata bramki w pierwszych 5 minutach, nie była dla nas najlepszym sposobem, aby zacząć mecz. Bramka padła jednak ze spalonego. To był gol, który w miniony wtorek, przy skorzystaniu z technologii VAR, nie zostałby uznany [w Pucharze Ligi, w którym w miniony wtorek Manchester United mierzył się z Derby County, wprowadzono już system VAR – przyp. red.]. Tu jednak nie ma VAR-u, więc to oczywiście był błąd sędziego liniowego i padła bramka. Jednak w pierwszej połowie dobrze na to zareagowaliśmy, ale straciliśmy samobójczą bramkę, która sprawiła, że zrobiło się 0:2. To było trafienie samobójcze, przy którym wiedzieliśmy, że Jarmołenko jest lewonożny i wiedzieliśmy, że musimy dobrze pokryć tę strefę. Dlatego też blisko niego był Martić oraz Luke Shaw, a także Lindelof. Jednak nie wykazaliśmy wystarczającej agresji, aby zapobiec oddaniu przez niego strzału i zrobiło się 0:2. Mieliśmy więc niekorzystny rezultat po bramce ze spalonego i samobóju.
– W drugiej połowie mieliśmy trochę czasu na odpowiednią reakcję i tak też zrobiliśmy. Ich bramkarz popisał się kilkoma dobrymi interwencjami. Z kolei ich środkowi obrońcy rozegrali fantastyczne spotkanie. Chcę tutaj pogratulować skautowi West Hamu, który wypatrzył tego 21-letniego dzieciaka, Diopa. Był potworem. Był agresywny i dominował w grze w powietrzu. Następnie strzeliliśmy bramkę na 1:2, ale później zamiast błędu sędziego liniowego, mieliśmy do czynienia z błędem sędziego głównego. Przy akcji bramkowej [na 3:1 dla West Hamu – wyj. red.] był faul na Marcusie Rashfordzie. Zabaleta nie miał nawet zamiaru zagrać piłki, chciał jedynie odepchnąć przeciwnika, a trzecia bramka zabiła mentalność drużyny, która dobrze zareagowała na boiskowe wydarzenia. Strzeliliśmy bramkę i mieliśmy 20-25 minut na grę i wiarę, że możemy zmienić rezultat tego meczu, ale trzecia bramka zabiła mentalność naszej drużyny.
O ustawieniu trójką środkowych obrońców i wystawieniu w środku defensywy Scotta McTominaya
– Scott McTominay był dzisiaj najlepszy. Miał fantastyczne nastawienie. Jest agresywny, odważny, ma w sobie coś, co jest dla nas ważne, a czym jest wykazywanie się odpowiednimi umiejętnościami w grze piłką. Wie jak grać w piłkę. Jest dobry technicznie. Potrafi wyprowadzić piłkę do ofensywy. Jestem naprawdę zadowolony z pracy, jaką wykonał ten dzieciak.
O opcjach w ataku i pozostawieniu poza kadrą meczową Alexisa Sancheza
– Przez wiele miesięcy ludzie prosili o Martiala, Martiala i Martiala. Od wielu miesięcy ludzie mówili, że Alexis Sanchez nie gra wystarczająco dobrze, więc w tym tygodniu nadszedł dla mnie czas, aby się z tym zgodzić i powiedzieć: „dajmy szansę Martialowi”. Dlatego też pozostawiliśmy Alexisa poza składem.
O nastawieniu i zaangażowaniu piłkarzy
– Nie mam uwag, co do nastawienia moich zawodników. Mogę narzekać na prezentowane przez co poniektórych umiejętności. Mogę narzekać na mentalne podejście zawodników w niektórych sferach. Dla przykładu – Robert Sondgrass wyszedł na boisko z nastawieniem, jakby chciał zjeść piłkę i wszystkich dookoła. Potrzebujemy nieco takiej pokory.
O tym czy da się wykrzesać z piłkarzy Man Utd odpowiednie zaangażowanie i umiejętności
– Zawsze trzeba się starać. Wynika to między innymi z mojej natury jako zawodowca pracującego w piłce nożnej. Są pewne umiejętności, które się posiada bądź ich się nie ma.
https://www.youtube.com/watch?v=-VbpNvtcKAA
Komentarze