Paul Ince: treningowa sprzeczka była przejawem braku profesjonalizmu obu stron

paddypower.com Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Były pomocnik Manchesteru United, Paul Ince, poruszył w swoim najnowszym artykule kwestię relacji Jose Mourinho i Paula Pogby, które w ostatnich dniach ponownie stanowią jeden z głównym tematów w brytyjskiej prasie sportowej.

Zdaniem 50-letniego Anglika spięcie pomiędzy obiema strona, które uchwyciły telewizyjne kamery podczas środowego porannego treningu Manchesteru United było przejawem braku profesjonalizmu zarówno ze strony menedżera „Czerwonych Diabłów”, jak i Francuza. Ince staje jednak po stronie Portugalczyka i uważa, że Pogba więcej złego niż dobrego zrobił dla drużyny, odkąd wrócił na Old Trafford i już w styczniowym oknie transferowym powinien odejść z klubu.

Artykuł Paula Ince’a – treść oryginalna

Najnowszy odcinek relacji między Jose Mourinho i Paulem Pogbą, w którym zostali przyłapani przez kamery stacji Sky Sports na sprzeczce podczas treningu, pokazuje kompletny brak profesjonalizmu z obu stron.

Znajdowali się po mało przyjemnej porażce, wiedzieli że kamery są obecne na treningu i doskonale zdawali sobie sprawę na kim będą skupiać swoją uwagę. Po tym wszystkim widziałem także „Instagram story” Paula Pogby i choć już o to wcześniej mówiłem, to według mnie cała ta sprawa jest po prostu śmieszna.

Jeżeli ktokolwiek miał wątpliwości na temat tego, jak dogaduje się ta dwójka między sobą, to wszyscy to teraz widzieli. Z całą pewnością się nie dogadują.

Piłkarze i menedżerowie nie zawsze się dogadują

Fakt jest taki, że nie wszyscy w drużynie muszą być najlepszymi przyjaciółmi. Wierzcie mi, nie każdy dogadywał się z sir Aleksem Fergusonem. Był taki czas w mojej karierze, że nie znosiłem Fergiego, nie lubiłem go i nie chciałem z nim rozmawiać – taka jest już dola posiadania szefa i jednocześnie bycia piłkarzem.

Nie każdy zawodnik będzie przez cały czas darzył sympatią swojego menedżera. Nie chodzi jednak o to czy kogoś się lubi czy też nie, ale o fakt, że gra się dla danej drużyny i powinno się takie rzeczy odsunąć na bok i wygrywać mecze.

Mówiłem już kilka tygodni temu, że ktoś powinien zakończyć ten temat. Nikt nie jest większy niż Manchester United, ale jakoś Pogba uważa, że jest. Od dłuższego czasu między nimi istniał problem i pozwolono mu się teraz wymknąć spod kontroli oraz narobić bałaganu.

Fergie rozwiązałby temat z Pogbą już kilka miesięcy wcześniej

Nie ma absolutnie żadnych szans, aby coś takiego stało się pod kierownictwem Fergusona. Rozwiązałby tę sytuację kilka tygodni, a nawet kilka miesięcy temu. Nie ma szans, aby Man United rywalizował z Liverpoolem czy Man City bądź też zdobywał trofea, jeżeli dopuszcza do takich sytuacji, jaka miała miejsce.

Powiem wam też, co Fergie zrobiłby w tej sytuacji. Pogba dostałby całkowity zakaz udzielania się w mediach, ponieważ to oczywiste, że karmi się uwagą, jaka jest na nim skupiona, co tylko pogarsza sprawę.

Nie ma szans, aby Pogba otrzymał pozwolenie na rozmowy z mediami po tak złym rezultacie, jaki osiągnęli w meczu przeciwko Wolves w zeszłym tygodniu.

Jeżeli Pogba notowałby występy w skali 10/10 każdego tygodnia, wychodziłby z siebie reprezentując klub i zaliczał prezentował równą formę, być może wtedy miałby więcej powodów do tego, aby wyjść do mediów i nie szanować swojego klubu. Tak jednak nie jest. Pozwolił na to, aby jego osobista wendeta przeciwko Mourinho stała się ważniejsza niż jego gra.

Los Pogby jest przypieczętowany

Jeżeli coś takiego miałoby miejsce pod okiem sir Aleksa, to powiedziałby tylko jedno: „On odchodzi. Pozbądźcie się go teraz.” Zrobiłby tak, ponieważ nie pozwoliłby na to, aby jego drużyna stała się obiektem żartów przez zachowanie Paula Pogby.

Uważam, że jego los jest już całkowicie przypieczętowany i odejdzie z klubu w styczniu. Mówi się też o tym, że to Mourinho odejdzie przed nim, ale to byłaby hańba, jeżeli Ed Woodward pozwoliłby na to.

Jeżeli pozwoliłby na to, to zasadniczo sprawiłby, że piłkarz stałby się w klubie ważniejszy niż menedżer, a także pozostali zawodnicy z drużyny.

Jeżeli Mourinho powie mu [Woodwardowi – wyj. red.], że Pogba przygnębia szatnię i wciąż nie gra na poziomie, na którym powinien, to wówczas powinien wesprzeć menedżera i pozwolić piłkarzowi odejść. Pogba przysporzył znacznie więcej problemów niż zrobił dobrego odkąd wrócił do Man United.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze