Sebastian Słabosz Chris Smalling przyznał ostatnio, że jest pod wrażeniem sposobu, w jaki kilku piłkarzy z drużyn młodzieżowych Manchesteru United wprowadzili się do treningów z pierwszy zespołem, kiedy to otrzymali taką możliwość podczas obecnej przerwy na mecze reprezentacyjne.
Grupa młodych zawodników z rezerw i kadry do lat 18 „Czerwonych Diabłów”, pod nieobecność 11 piłkarzy pierwszego składu klubu z Old Trafford, którzy reprezentują obecnie swoje kraje na arenie międzynarodowej, dołączyła do treningów z pozostałymi graczami seniorskiej drużyny wicemistrzów Anglii.
Chris Smalling przyznaje, że z takiej przygody młodzi zawodnicy nie tylko wyniosą dużo doświadczenia i nauczą się czegoś nowego, ale zobaczą z bliska jak wyglądają codzienne przygotowania podopiecznych Jose Mourinho do kolejnych spotkań.
– Świetnie jest zobaczyć tę energię, która bije od młodych zawodników. Przypomina mi to chwile, kiedy to ja byłem tak młody i sam chciałem przebić się do pierwszego składu. Ćwiczmy teraz z wieloma młodymi zawodnikami i miło jest to widzieć. Myślę, że trenuje z nami co najmniej siedmiu, ośmiu, a może nawet dziewięciu młodzieżowców – mówił Smalling.
– Jutro ponownie będziemy razem trenować. Myślę, że rozegramy większą wewnętrzną gierkę, co da każdemu z nich możliwość pokazania swojej drogi przebicia się do pierwszej drużyny – dodał Anglik.
Podczas gdy jedenastu zawodników pierwszego składu Manchesteru United przebywa obecnie na zgrupowaniach swoich kadr narodowych, pozostali podopieczni Jose Mourinho przygotowują się do kolejnego spotkania ligowego, którym będzie wyjazdowa potyczka z Chelsea zaplanowana na 20 października bieżącego roku. Przy tej okazji Chris Smalling wyjaśnił bliżej jak wyglądają treningi „Czerwonych Diabłów” podczas przerwy na mecze reprezentacyjne.
– W tym tygodniu odbywaliśmy nieco mniej intensywne treningi niż zazwyczaj. Dla przykładu rozgrywaliśmy dość sporo mniejszych gierek polegających na utrzymywaniu się przy piłce. Graliśmy trzech na trzech, czterech na czterech czy też pięciu na pięciu – mówił Smalling.
– W nadchodzącym tygodniu czekają nas zdecydowanie bardziej intensywne treningi, ponieważ dzięki temu będziemy mogli bardziej przygotować się do nadchodzącego meczu pod kątem sprawnościowym. Dziś ćwiczyliśmy wiele pojedynków jeden na jednego czy też dwóch na dwóch w mniejszych gierkach, ale ma to przede wszystkim na celu uzyskanie odpowiedniej kondycji fizycznej.
– Robiliśmy ćwiczenia, na które nie jesteśmy sobie w stanie pozwolić, kiedy gramy dwa mecze w tygodniu. Często trenujemy w trakcie tygodnia, a potem w zależności od terminarza spotkań, mamy czasem sobotę bądź niedzielę wolną. Teraz z kolei mamy możliwość cieszyć się wolnym weekendem, ale od poniedziałku ruszamy na całego z przygotowaniami na mecz z Chelsea. Trenowaliśmy ciężko w tygodniu, dlatego też teraz mamy wolny weekend – dodał.
Komentarze