„Dreptane” rzuty karne Paula Pogby – w tym szaleństwie jest metoda?

Tomasz Pasternak
Zmień rozmiar tekstu:

Niedzielny mecz Manchesteru United z Evertonem przyniósł kolejny rzut karny w wykonaniu Paula Pogby, który trafił na czołówki brytyjskich mediów. Czy ekscentryczny francuski pomocnik, nie mający najlepszej skuteczności, nadal będzie odpowiedzialny za strzały z 11. metra?

Jak wyliczyli skrupulatnie zagraniczni dziennikarze, Pogbie wykonanie „jedenastki” zajęło niespełna 10 sekund (mniej niż wynosi rekord świata na 100 metrów, należący do Usaina Bolta, a także mniej niż najszybciej zdobyty gol w historii Premier League, autorstwa Ledleya Kinga), drepcząc przy tym 28 kroków.

Jordan Pickford obronił strzał oddany przez Francuza i mimo udanej dobitki, rzut karny został zaliczony jako spudłowany. Tym samym to już druga zmarnowana „jedenastka” mistrza świata z 2018 roku w tym sezonie, przy takiej samej liczbie wykorzystanych. Poza Pickfordem, sposób na Pogbę w Premier League znalazł także Joe Hart, obecnie reprezentujący barwy Burnley.

fot. Sky Sports

W całej dotychczasowej karierze czarnoskóry pomocnik wykonywał 8 rzutów karnych (6 w barwach Man Utd i 2 jeszcze w Juventusu), trafiając 5 z nich, co daje mu 62,5% skuteczności z 11. metra.

Wygląda na to, że Pogba znalazł kolejną – po oryginalnych fryzurach – rzecz, którą może się wyróżnić na piłkarskiej murawie. Znakiem rozpoznawczym Francuza staje się długi rozbieg, jaki piłkarz bierze przed wykonaniem rzutu karnego, uskuteczniany wcześniej np. przez Cristiano Ronaldo. Pogba jednak bije wszelkie rekordy pod względem liczby kroków postawionych do miejsca, w którym ustawiona jest piłka.

fot. Sky Sports

Biorąc pod uwagę 4 rzuty karne wykonywane w tym sezonie przez Pogbę w Premier League, wykonał on przy tej okazji 75 kroków, a dodając do tego „jedenastkę” przeciwko Young Boys w Lidze Mistrzów – wychodzi łącznie 100 kroków przy 5 podejściach do rzutów karnych.

– Zawsze próbuję wyprowadzić bramkarza z równowagi. Lubię strzelać w taki sposób, to moja metoda wykonywania rzutów karnych – przyznaje jasno Pogba. – Najważniejsze, by piłka trafiała do siatki.


Jose Mourinho mianował Pogbę wykonawcą rzutów karnych na sezon 2018/2019, ale po niedzielnym meczu na nowo rozgorzała dyskusja na temat tego czy Francuz aby na pewno jest najlepszą osobą do tego zadania.

Pytanie tylko, który z „Czerwonych Diabłów” byłby na linii 11. metra pewniejszy niż Pogba? Czy rzut karny może być dobrą okazją do przełamania kryzysu strzeleckiego dla Romelu Lukaku lub Marcusa Rashforda, czy może przejąć to zadanie powinien będący ostatnio w formie, Anthony Martial? A może lepiej powierzyć tę rolę któremuś z pomocników bądź obrońców Man Utd?

Tagi:

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze