Manchester United tylko zremisował z Crystal Palace w trzynastej kolejce Premier League. Po meczu Jose Mourinho nie był zadowolony z wyniku i starał się wytłumaczyć dlaczego piłkarze Palace zdołali wywieźć z Old Trafford cenny punkt.
– Powiedziałbym, że to bardzo zły wynik. Nie zdobyliśmy dzisiaj punktu, tylko straciliśmy dwa. Celem na grudzień było odrobić tak wiele straty do czołówki ile się da, skrócić dystans, zbliżyć się do czołowej czwórki. Niestety straciliśmy dwa punkty.
– Daliśmy im za dużo swobody w rozgrywaniu piłki, bo brakowało nam intensywności. Graliśmy dobrze, ale traciliśmy piłkę daliśmy im czas i pozwoliliśmy ich bramkarzowi marnować czas. Sami zmarnowaliśmy go o wiele więcej dając im swobodnie rozgrywać piłkę. Czekaliśmy aż coś się wydarzy, ale nic się nie wydarzyło.
– Zagraliśmy w ofensywnym rozstawieniu, nie możesz grać dziewięcioma napastnikami, potrzebujesz balansu w drużynie. Oczywiście pod koniec graliśmy czterema napastnikami i dynamicznie stwarzaliśmy niebezpieczne sytuacje. Zaczęliśmy mecz naprawdę dobrze i myślę, że kiedy wygrywasz mecze nie przestajesz dopóki wygrywasz i graliśmy dobrze. Niestety były momenty, kiedy dawaliśmy im odetchnąć w pierwszej i drugiej połowie. Dawaliśmy im czas i poczucie, że kontrolowali spotkanie i to dało im impuls, żeby walczyć o punkt.
– Wiem, że przerwy na mecze międzynarodowe są bardzo niebezpieczne, teraz jest moment, kiedy wielu piłkarzy doznaje kontuzji. Jeżeli piłkarz nie dozna kontuzji w czasie przerwy reprezentacyjnej może jej doznać kiedy wróci do gry w klubie. Graliśmy z drużyną której większość piłkarzy nie grała w piłkę w czasie przerwy na mecze reprezentacyjne. Ciężko nam zagrać z taką samą świeżością jak zagrali dzisiaj nasi rywale.
– Nie możesz zmienić natury piłkarza. Rozwiązaniem jest dokonywanie wyborów płynących z serca i pewnie będę się winił bo myślę, że serce nie wystarczy, kiedy brakuje ci jakości. Mamy mecz za dwa dni, co jest dobre, bo nie mamy czasu na narzekanie, bo jutro znów mamy trening.
Komentarze