Marcus Rashford o rywalizacji z Liverpoolem

manutd.com Aleksander Markiewicz
Zmień rozmiar tekstu:

Marcus Rashford udzielił MUTV wywiadu w którym twierdzi, że nikt mu nigdy nie musiał mówić jak wyjątkowa jest rywalizacja pomiędzy Manchesterem United a Liverpoolem. 

Podczas gry w akademii dwudziestojednoletni zawodnik wielokrotnie mierzył się z piłkarzami Liverpoolu i rozumie jak intensywne mogą to być mecze. Będąca w dobrej formie drużyna Jurgena Kloppa wróci na szczyt Premier League, jeżeli pokona swoich odwiecznych rywali. Rashford i spółka będą natomiast chcieli wygrać drugie spotkanie w lidze z rzędu.

Rashford, zapytany przez MUTV o to czy rozumie wagę tych derbów odpowiedział – tak, nikt nie musiał mi tego tłumaczyć.

– Nigdy nie musiano mi mówić jak ważne są to mecze. Od mojej pierwszej potyczki z Liverpoolem w wieku dziewięciu lat, czułem o co chodzi.

– Twoja rodzina, czy ludzie wokół których dorastasz chodzą na te mecze przez lata i nigdy nie musieli mi tłumaczyć jak to jest grać przeciwko Liverpoolowi. Czujesz to. Jest tylko kilka spotkań które dają ci to uczucie.

Rashford zdobył bramkę w dwóch ostatnich meczach, przeciwko Fulham oraz Valencii. Powtarza on, że podopieczni Jose Mourinho nie będą tylko chcieli zatrzymać podopiecznych Kloppa przed ich fanami. Manchester United nie stracił bramki na Anfield w trzech ostatnich potyczkach i wygrał jeden do zera, dzięki bramce Rooney’a w 2016 roku.

Pomimo tego, że może to sugerować ostrożne podejście napastnik Manchesteru United widzi to inaczej – chcemy wygrać ten mecz.

– Mieliśmy trochę remisów, co jest ok, ale chcemy wygrywać te mecze. Chcemy znaleźć sposób na to, żeby wygrywać mecze. Nie tylko jechać tam, remisować i wracać do domu. Wierzę, że to nam się uda i zespół wierzy, że możemy to osiągnąć. Musimy zacząć mecz z takim nastawieniem, ale musimy być opanowani. Nie możemy być pochopni ani emocjonalni w czasie spotkania.

Rashford dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w ostatnim spotkaniu tych drużyn. Teraz napastnik ma nadzieję, że zwycięstwo nad odwiecznym rywalem sprawi, że drużyna wejdzie w okres okołoświąteczny z dodatkowym zastrzykiem energii.

– To było wyjątkowe uczucie. To prawdopodobnie najlepszy moment na Old Trafford. Atmosfera tego dnia była szalona i takie chwile na zawsze zostają w twojej pamięci.

– Jeżeli uzyskamy korzystny rezultat na Anfield to może być punkt zwrotny w czasie tego sezonu. Piłkarze oraz sztab mogą stać się bardziej konsekwentni, a to jest dokładnie to, czego potrzebujemy.

– Myślę, że nie możemy się skupiać na innych. Najważniejsze, to poprawić naszą grę. Musimy walczyć i wydostać się z pozycji, w której się znajdujemy.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze