Konferencja Solskjaera przed meczem z Leicester: jesteśmy gotowi na trudne wyzwania

Ole Gunnar Solskjaer pojawił się w piątkowy poranek na konferencji prasowej przed nadchodzącym meczem z Leicester City. Norweg mówił m.in. o nowym kontrakcie dla Anthony’ego Martiala i jego współpracy z Marcusem Rashfordem, o sytuacji z Marouane’em Fellainim, czy też o pojedynku z „Lisami” i gotowości na trudne wyzwanie, jakim będzie terminarz spotkań “Czerwonych Diabłów” w lutym.

O nadchodzącym pojedynku z Leicester City

– Leicester City zremisowało z Liverpoolem i pokonało Chelsea. Oglądałem ich środowy pojedynek z „The Reds” i trzeba przyznać, że jest to drużyna pełna energii i narzucająca tempo gry. Oczywiście potrafią się też dobrze bronić, ponieważ w ostatnim spotkaniu cofnęli się i bronili wyniku, więc trudno jest przełamać ich szyki obronne, a do tego posiadają odpowiednią szybkość przy wyjściach do ataku dzięki takim zawodnikom, jak Vardy, Gray, Maddison czy Albrighton. Czeka nas więc trudne wyzwanie, ale lubimy wyzwania.

O stanie zdrowia Paula Pogby i Anthony’ego Martiala

– Od czasu ostatniego spotkania nie udało im się przeprowadzić odpowiedniej sesji treningowej, ale mam nadzieję, że obaj będą gotowi na ten mecz. Nie wydaje mi się, aby coś nie tak było ze zdrowiem Paula. Z kolei Anthony zaliczył ostatnio ćwiczenia rehabilitacyjne, więc dziś spróbuje wziąć udział w sesji treningowej, więc wierzę, że będzie dostępny na niedzielne spotkanie. Wczoraj wyglądał na szczęśliwego.

O przyszłości Marouane’a Fellainiego

– Nie ma w tej sprawie jeszcze nic potwierdzonego, więc to o czym rozmawiam z zawodnikami  z oczywistych względów zostaje tylko między nami. Odbyliśmy z Fellainim dobrą dyskusję. Poza tym ostatnio doznał kontuzji, więc rozmawialiśmy także o tym. Póki co nie ma w jego sprawie żadnego potwierdzenia, więc tak naprawdę nie mogę wam więcej przekazać na ten temat.

O znaczeniu nowego kontraktu dla Anthony’ego Martiala

– Cieszymy się z potwierdzenia podpisania przez niego nowej umowy z klubem. Wierzymy w niego, ponieważ ma fantastyczny potencjał. Miał do tej pory trochę wzlotów i upadków w klubie. Jest jednak topowym strzelcem i do tego wciąż się rozwija. Oczywiście przenosiny zagranicę, gdy jest się młodym chłopakiem, nigdy nie należą do łatwych, ale teraz Martial wie już, że zostanie tutaj w nadchodzącej przyszłości, a my wierzymy w niego. A z pewnością ja w niego wierzę.

– To wspaniały łowca bramek, z wielkimi umiejętnościami. Oczywiście, jak już wspominałem, jest wciąż jeszcze młody, ale jest też inteligentny. Zna doskonale swoje piłkarskie atrybuty. Wie też, że chciałbym, aby wykonywał więcej wybiegów za plecy obrońców przeciwników. Nie widziałem jednak zbyt wielu piłkarzy z tak szybkimi stopami i takimi umiejętnościami pod bramką rywali, jakie prezentuje Martial. Zamierzamy oczywiście podbudować jego karierę i mamy nadzieję, że skorzysta z tej szansy obiema stopami.

O rozmowie z Martialem na temat Manchesteru United

– Oczywiście rozmawiałem z nim na temat moich doświadczeń z tym klubem i o tym, co może w nim osiągnąć, ponieważ uważam, że może wiele. Jak już wiele razy powtarzałem. Jestem tutaj po to, aby pomóc piłkarzom, poprowadzić ich do lata. Myślę, że kiedy usiądzie się z nim i porozmawia, to można dać mu za przykład karierę Cristiano Ronaldo i to co osiągnął w swojej karierze i jak do tego doszedł. Rozmawiamy o wszystkich tych fantastycznych piłkarzach i ich historiach. Myślę, że w tej sytuacji Anthony po prostu powie: „jeżeli mogę stać się częścią tych historii, to chcę to zrobić”. Uważam, że klub wierzy, że ma w jego osobie topowego piłkarza.

– Łącznie jestem w United 15 lat. Najpierw jako piłkarz, potem trener, a teraz jako menedżer. Wiem, jak wiele ten klub może dać w piłkarskiej karierze, a także co zawodnik jest w stanie dać dla tego klubu. Jestem tutaj, aby mu pomóc. Jestem po prostu szczery wobec piłkarzy. Dla mnie to zawsze było najlepsze miejsce, gdzie mógłbym być. Stworzyłem swoją karierę w oparciu o mój wieloletni pobyt w tym klubie, więc łatwo było mi „sprzedać” go Anthony’emu, ale jest tu od kilku lat, więc wie też do czego jesteśmy zdolni.

Martial może strzelać 20 bramek na sezon

– Posiada zdolności, aby osiągnąć ten pułap bramkowy, ale chciałbym, aby wykonywał więcej wybiegów za plecy obrońców, ponieważ wówczas nie marnuje takich okazji. Gdy znajduje się w takich sytuacjach podbramkowych, to pokazuje jak fantastycznie potrafi kończyć akcje. Potrzebuje więc więcej takich okazji. To jedna z rzeczy, o których ciągle mu mówię. Wspominam mu, że musi czytać grę i wkraść się tam, gdzie tylko zauważy szansę na bramkę. Możemy czasem też strzelić jakąś bramkę małej urody. Mamy w składzie zawodników takich, jak Martial czy Marcus Rashford, którzy po prostu strzelają bramki – no może nie tak po prostu – strzelają mnóstwo bramek klasy światowej. Jednak pięć czy sześć dodatkowy bramek, które zwykłem strzelać po prostu dokładając gdzieś nogę, nie byłoby złe. Trzeba sprawić, aby częściej wybiegali za plecy obrońców, ale może czekać nas długa droga zanim ich tego nauczymy.

Czy Martial może powtórzyć sukces Cristiano Ronaldo?

– Oczywiście. Wszystko tak naprawdę zawsze zależy od każdego piłkarza i jego decyzji na temat tego, w jaki sposób chce dalej rozwijać własną karierę. Cristiano był pod tym względem najlepszy. Chodzi o sposób, w jaki się zmienił od momentu, kiedy tutaj dołączył, do stanu obecnego. Oczywiście rozumie swoje mocne strony, ale także swoje słabości, a to jest częścią każdego zawodnika. Każdy się na kimś wzoruje, ale należy stawiać przed sobą nowe wyzwania, ponieważ nie można polegać tylko na tym, co się robi obecnie. I jednym z tych wyzwań – zarówno dla Marcusa, jak i Anthony’ego – jest strzelanie większej liczby prostych bramek.

O partnerstwie Rashforda i Martiala

– Między nimi panuje zdrowa konkurencja, ale oprócz tego potrafią też stworzyć między sobą dobre partnerstwo, a jeżeli będą się między sobą rozumieć, to mam nadzieję, że będą grali ze sobą przez wiele, wiele lat.  Obaj są bardzo dobrzy w schodzeniu z lewej strony boiska do środka, dlatego też, jeżeli ich partnerstwo będzie się dobrze rozwijało, to gdy jeden z nich będzie ustawiony bardziej w centralnej strefie boiska, to drugi będzie musiał przesunąć się w inną strefę. Z kolei gdy obaj będą bliżej środka boiska, to będą musieli wybiegać za plecy obrońców. Uważam więc, że w nadchodzących latach zobaczymy wiele kombinacji stworzonych przez tę dwójkę zawodników.

O Martialu preferującym pozycję nominalnej „dziewiątki”

– Jeżeli zapytać Anthony’ego o preferowaną przez niego pozycję do gry, to byłaby to prawdopodobnie „dziewiątka”, więc większość z zawodników preferuje grę przez środek boiska. Tak ustawiamy ich w początkowej fazie, to bardziej defensywne ustawienie. Jednak, gdy jesteśmy przy piłce, to chcemy, aby między nimi następowała rotacja, wymienność pozycji, interakcja. Tak, aby znaleźć się w odpowiednim miejscu w polu karnym i strzelić bramkę.

O negocjacjach kontraktowych z innymi zawodnikami

– Cóż, klub pracuje nad przedłużeniem umów z jeszcze kilkoma zawodnikami. Nie wiem na jakim etapie zaawansowania są te negocjacje, ale oczywiście jest to jasny sygnał ze strony klubu, że chcemy zatrzymać u siebie najlepszych zawodników.

O wyzwaniach w terminarzu meczowym na luty

– Czuję, że to będzie bardzo wymagający terminarz. Jesteśmy ze sobą już sześć tygodni. Dowiedzieliśmy się zarówno, jakie są nasze mocne strony, jak i gdzie są nasze słabości. Myślę, że podnieśliśmy sobie poprzeczkę w niemal każdym aspekcie. Być może powrót do remisu w meczu z Burnley, a także utrata w tym spotkaniu dwóch goli, przeniesie nas na kolejny poziom, ponieważ uważam, że dzięki temu wynikowi daliśmy sobie szansę na dostanie się do TOP4 szybciej niż myśleliśmy.

– Być może w lutym nie czeka nas zbyt wiele spotkań, ponieważ wciąż między każdym z nich będzie  mniej więcej tydzień przerwy, ale czekają na nas trudni rywale. To mogę powiedzieć z całą pewnością. Rozpoczynamy meczem z Leicester City, wyjazdowy mecz z Fulham także będzie trudnym pojedynkiem. Później czekają nas trzy wielkie starcia – z PSG, Chelsea i Liverpoolem. Z kolei potem będziemy musieli mierzyć się w bardzo trudnym wyjazdowym pojedynku z Crystal Palace. Czeka nas więc trudny miesiąc, ale jesteśmy gotowi. Mam do dyspozycji szeroki skład. Jedynie Marcos Rojo będzie niedostępny przez dłuższy czas. Reszta zawodników jest zdrowa i dostępna do gry.

O zaskakujących wynikach ostatniej kolejki Premier League

– Te wyniki wcale mnie nie zaskoczyły, ponieważ takie rzeczy od zawsze zdarzają się w Premier League. Każda jedna drużyna może pokonać drugą. Każdy mówił w przypadku naszego meczu z Newcastle, które pokonaliśmy 2:0, że to był dla nas test, ale w rzeczywistości tak nie było. Jednak potem pokonali City. Z kolei Bournemouth wygrało 4:0 z Chelsea, więc w każdym poszczególnym meczu trzeba być czujnym. W dwóch czy trzech momentach nie zachowaliśmy odpowiedniej koncentracji w meczu z Burnley i to nas dużo kosztowało.